Z niepotwierdzonych informacji wynika, że zwycięzcą wyborów parlamentarnych na Litwie jest Litewski Związek Rolników i Zielonych, na miejscu drugim są konserwatyści, trzecim - socjaldemokraci.
W dalszej kolejności plasują się: „Porządek i Sprawiedliwość”, Ruch Liberalny, Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin i Partia Pracy.
Pod progiem wyborczym są na razie: koalicja Krivickasa, Litewska Partia Zielonych, Litewski Związek Wolności, Partia „Lista Litwy”, Litewska Partia Ludowa, koalicja „Przeciwko korupcji i ubóstwu” oraz „Droga Odwagi”.
Dane przez cały czas dynamicznie się zmieniają.
Waldemar Tomaszewski, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin, zaznaczył, że są to jedynie szczątkowe informacje i przypomniał: „Połowa Sejmu będzie wybierana w drugiej turze”.
Waldemar Tomaszewski w wywiadzie, udzielonym dla L24 w noc wyborczą, powiedział, że podczas głosowania przedterminowego na Litwie „działy się różne dziwne rzeczy”.
M.in. udział w głosowaniu wzięło o 40 tys. wyborców więcej, chociaż frekwencja była niższa. Były to głównie osoby młode, które, w opinii lidera AWPL-ZChR, były zorganizowane i głosowały za pieniądze. „W dniu wyborów prześladowany jest sąsiad, który do lokalu wyborczego podwiózł swojego sąsiada, a tymczasem do urn przyszło o 40 tys. osób więcej, i żadnej reakcji” – skomentował.
Od wielu godzin na Litwie strajkuje elektroniczny system wyborczy, jeszcze o północy na stronie internetowej Głównej Komisji Wyborczej (GKW) brak było informacji o częściowych przynajmniej wynikach, mimo że w ubiegłych wyborach pierwsze wyniki były publikowane niedługo po zamknięciu lokali wyborczych.
Za ten chaos, jak stwierdził W. Tomaszewski, jest oskarżany przewodniczący GKW Zenonas Vaigauskas, tymczasem, w opinii lidera AWPL-ZChR, dzieje się tak za sprawą niektórych zainteresowanych partii politycznych. „To nie służy demokracji” – skomentował. "Odnoszę czasami wrażenie, że liczbę mandatów ktoś pisze na kartce, a późnej to ogłasza. Jest to co najmniej dziwne, bowiem głosy jeszcze nie są policzone”.
„AWPL-ZChR szła na te wybory z mocną drużyną ludzi uczciwych i kompetentnych, ale też z bardzo szerokim i ważnym programem” – powiedział.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.