Podczas gdy inne ugrupowania posiadają niemałe zadłużenia, Akcja Wyborcza Polaków na Litwie - Związek Chrześcijańskich Rodzin długów nie ma.
Waldemar Tomaszewski, lider organizacji, poproszony o komentarz na temat kondycji finansowej partii, odpowiedział, że uczciwa działalność jest podstawą pracy ugrupowania.
„Uczciwa działalność jest podstawą naszej pracy, pryncypialnie nigdy nie przyjmowaliśmy pieniędzy od struktur biznesowych, nasi przedstawiciele nie byli uwikłani w skandale korupcyjne, bowiem pryncypialnie nie łączymy działalności partyjnej z jakimikolwiek interesami. Jesteśmy partią ideową, utrzymanie tego kierunku jest jednym z naszych podstawowych zadań. Ponadto oszczędnie wydawaliśmy swoje fundusze - w myśl prawdy, że decydują nie pieniądze, a zaufanie wyborców, przez to nigdy nie mieliśmy i nie mamy długów“ – zaznaczył lider ugrupowania i dodał, że posłowie z ramienia AWPL ponadto co miesiąc wpłacają do kasy partii 5% wynagrodzenia, merowie i inne osoby zajmujące polityczne stanowiska – 3%.
Poinformował, że jedynym zobowiązaniem finansowym partii jest wzięty w leasing minibus. Polityk zapewnił, że ugrupowanie w dalszym ciągu będzie pracowało uczciwie i przejrzyście.
„Nadal będziemy prowadzić przejrzystą politykę, a swym przykładem udowodniamy wyborcom, że uczciwa polityka na Litwie jest możliwa“ – stwierdził W. Tomaszewski.
Komentarze
Otóż Służby specjalne wkroczyły i przeszukały dom radnego miasta Kowna Rimantasa Mikaitisa oraz w pomieszczeniach funduszu Gintarasa Steponavičiusa, zastępcy przewodnicząceg o Ruchu Liberałów.
Tak dla Webera wygląda definicja polityka. A skoro tak to tych polityków poza Tomaszewskim niewielu. Może jakaś grupka kilkunastu, kilkudziesięciu. A reszta nie politykę uprawia a klientelizm.
Dla Webera był to warunek polityki uczciwej i odpowiedzialnej: "Polityka jako zawód i powołanie ma sens wówczas, gdy łączy szansę wielkiej nagrody dzięki sukcesom i zapowiedź surowej kary za zawiniony brak sukcesów".
Mam nadzieję, że dojdzie właśnie do zwrotu w kierunku zarządzania uczciwego, rzetelnego i polegającego na służbie ludziom. Że zwrot będzie także w kierunku wartości, którym hołduje Tomaszewski a których brak u innych politykom wywołuje skłonności do łapówkarstwa, pazerności i pychy.
Wybitne umysły są zawsze gwałtownie atakowane przez miernoty, którym trudno pojąć, że ktoś może odmówić ślepego hołdowania panującym przesądom, decydując się w zamian na odważne i uczciwe głoszenie własnych poglądów.
Jednak AWPL ma całą szeroką gamę pomysłów na rozwój Litwy. Turystyka, rolnictwo, oświata, polityka prorodzinna, zdrowotna.
Tego nie potrafią i nie chcą dostrzec przeciwnicy.
A mając na uwadze jak Tomaszewski trafnie ujmuje i dostrzega problemy (np. o zagrożeniu budową elektrowni mówił już 5 lat temu) Litwa na prawdę mogłaby wiele zyskać na propozycjach Tomaszewskiego.
Ale Lietuvisy wolą dalej brnąć w przepaść niż skorzystać z rad AWPL.
Trzeba takim politykom powiedzieć NIE
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.