Poseł na Sejm R. Tamašunienė podkreśliła, że Litwa w dalszym ciągu odnotowuje wzrost gospodarczy, ale, ubolewała, szeregowi mieszkańcy poprawę sytuacji w naszym kraju odczuwają w stopniu minimalnym. „Tymczasem są to skądinąd ci, którzy generują PKB" – powiedziała.
„Nasz program prac legislacyjnych obejmuje wszystkie wrażliwe grupy ludności: dzieci, młode rodziny i seniorów. Jest to prospołeczny pakiet projektów ustaw i poprawek do ustaw" – oceniła posłanka.
Przedstawiając pakiet inicjatyw, R. Tamašunienė jako największy wymieniła zarejestrowany projekt ustawy przewidujący wypłacenie 120 euro na każde dziecko po urodzeniu drugiej i następnych latorośli. Inicjatywa ta ma na celu zachęcenie rodzin do posiadania większej liczby dzieci. Partia proponuje, by pieniądze potrzebne na realizację tego programu pomocowego były pozyskiwane z opodatkowania aktywów banków i dużych sieci handlowych.
Kolejną inicjatywą frakcji jest pomysł wprowadzenia Karty Rodziny dla wielodzietnych rodzin, która uprawniałaby do określonych zniżek na produkty i usługi, z kolei, zdaniem R. Tamašunienė, udział w rządowym programie zniżkowym byłby dla podmiotów gospodarczych aktywnością dodającą prestiżu.
Posłanka zaznaczyła również, że w rozpoczynającej się sesji parlamentu frakcja AWPL będzie w dalszym ciągu zabiegała o przyjęcie zarejestrowanej w poprzedniej sesji poprawki, która ma obniżyć VAT na artykuły spożywcze pierwszej potrzeby. R. Tamašunienė przywołała w tym miejscu przykład Polski, gdzie z powodu niższej taryfy podatkowej żywność jest tańsza, a sporo mieszkańców Litwy na zakupy udaje się właśnie do sąsiadów.
Przewodnicząca klubu parlamentarnego Akcji Wyborczej poinformowała również o zabiegach ugrupowania o przyjęcie poprawek, które zapewniłyby, by wysokość emerytury stanowiła 35% wysokości średniego wynagrodzenia za pracę.
Posłanka zapewniła, że wciąż aktualne pozostają również wcześniej zarejestrowane inicjatywy ustawodawcze AWPL. „Los poprawek dotyczących m.in. regulowania życia mniejszości narodowych, ich dążeń, oczekiwań i słusznych żądań, systemu oświaty, ochrony życia nienarodzonego zależy od dobrej woli politycznej większości" – zaznaczyła i wyraziła nadzieję, że poprawki te będą szerzej omawiane i procedowane podczas wiosennej sesji.
Komentując plan pracy frakcji na najbliższe miesiące, lider Akcji Wyborczej, poseł do Parlamentu Europejskiego Waldemar Tomaszewski podkreślił, że większość inicjatyw ustawodawczych AWPL dotyczy dziedziny socjalnej, która, jak powiedział, jest ostatnimi laty zaniedbywana przez rządzących. „Pod względem wysokości wynagrodzeń i emerytur oraz jakości życia Litwa odnotowuje najniższe wskaźniki w porównaniu z sąsiednimi państwami" – podkreślił polityk i dodał, że tak dzieje się mimo porównywalnych wskaźników gospodarczych.
„W sąsiedniej Polsce PKB na mieszkańca wynosi około 13 tys. dolarów rocznie, u nas podobnie. Tymczasem dochody mieszkańców są tam znacznie większe: emerytury są wyższe o około 60%, średnie wynagrodzenie - o 40%, ceny tymczasem mniejsze o blisko 30%. Powstaje pytanie, jak można przeżyć na Litwie i dlaczego tak się dzieje? Stąd tak wiele propozycji socjalnych autorstwa AWPL" – powiedział przewodniczący ugrupowania.
W. Tomaszewski zaznaczył, że propozycje zmian w prawie AWPL przygotowała gruntownie i kompleksowo – nie tylko przedstawiając konkretne propozycje dobrych zmian, ale też wskazując źródła finansowania niezbędnego na realizację inicjatyw legislacyjnych. Lider AWPL przypomniał, że ugrupowanie jeszcze w 2012 roku do swojego programu wyborczego włączyło propozycje opodatkowania zysków banków i sieci handlowych, jednakże dla ich przyjęcia zabrakło wówczas woli politycznej większości rządzącej.
W. Tomaszewski skomentował również najnowsze wydarzenia polityczne w naszym kraju. Powiedział, że partie polityczne aktywnie przygotowują się do wyborów parlamentarnych, które odbędą się 9 października br., jednakże, jak powiedział, żadne ugrupowanie nie przedstawia podobnych do AWPL-owskich propozycji poprawy jakości życia mieszkańców.
Przewodniczący odnotował, że ze strony rządzących często pada odpowiedź, że na to czy inne przedsięwzięcie nie ma pieniędzy. „Pieniądze są, jedynie rządzący nie chcą ich przeznaczyć na potrzeby zwykłych obywateli" – zaznaczył i przytoczył kilka przykładów, w tym ostatnie strajki oświatowców domagających się zwiększenia finansowania systemu edukacji. Początkowo władze zapewniały, że nie ma możliwości poprawy sytuacji pracowników oświaty, jednakże po fali akcji protestacyjnych rząd znalazł pieniądze, a w niedługim czasie wyasygnował kolejną ich pulę. Podobna sytuacja miała miejsce, gdy zaszła konieczność zwiększenia finansowania dziedziny obronności.
W. Tomaszewski podniósł, że mimo oporów, barier i przeszkód 8-osobowej frakcji parlamentarnej udało się w bieżącej kadencji Sejmu poczynić istotne zmiany w życiu kraju. „Mając jedynie 8 posłów udało nam się w bieżącej kadencji parlamentu rozstrzygnąć kilka bardzo ważnych zagadnień, m.in. doprowadzić do zwiększenia finansowania dróg lokalnych, zmniejszenia VAT dla sektora turystycznego" - ocenił.
„Jest to ewidentny przykład korupcji politycznej i rażących naruszeń" - powiedział W. Tomaszewski komentując na konferencji prasowej przejawy nieprzejrzystego obsadzania stanowisk i fałszowania dokumentów w samorządzie m. Wilna. Chodzi o doniesienia medialne dotyczące konkursu na obsadzenie stanowiska dyrektora Departamentu Oświaty, Kultury i Sportu administracji stołecznego samorządu. Z doniesień prasy wynika, że Eglė Stonkutė, która wygrała konkurs, w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej nie odpowiedziała na 4 z 6 zadanych jej pytań, a z przebiegu rozmowy sporządzono aż trzy, przy tym różne, protokoły. Media donoszą, że zwyciężczyni konkursu była w swoim czasie doradczynią premiera A. Kubiliusa, a jej poprzednia działalność zawodowa dotyczyła głównie rolnictwa, a nie oświaty czy kultury i sportu, jakimi to dziedzinami zarządza obecnie w stolicy.
Polityk wyraził również swoje zbulwersowanie decyzją rządzącej liberalno-konserwatywnej ekipy w Wilnie dotyczącą finasowania przedszkoli. „Władze m. Wilna podjęły decyzję o wypłacaniu 100 euro na każde dziecko uczęszczające do przedszkola prywatnego w stolicy. 6 mln euro w skali roku - to ogromne pieniądze wypłacane prywatnym przedsiębiorcom. Ważną okolicznością jest to, że niemało przedszkoli w stolicy należy do małżonki przewodniczącego partii konserwatywnej A. Landsbergienė. Te pieniądze nie trafiają do rodziców, tylko bezpośrednio na konta przedszkoli. Należy nadmienić również, że jedynie 1072 rodziny ubiegały się o dostanie się do przedszkola samorządowego, a pieniądze wpływają na konto prywatnych właścicieli aż za 4160 przedszkolaków, których rodzice już dawno wysyłali swych dzieci do przedszkola prywatnego. Dodatkowo przedszkola prywatne, jak i samorządowe w ramach tzw. koszyczka dziecka otrzymują 80 euro miesięcznie na każde dziecko uczęszczające do przedszkola. To są rażące przykłady korupcji. O tym należy mówić bardzo głośno" – ocenił W. Tomaszewski.
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
http://l24.lt/pl/polityka/item/117684-wiosenna-sesja-sejmu-awpl-przygotowala-pakiet-prospolecznych-projektow#sigProGalleria0cb8710528
Komentarze
bo potrzeba zmian i projektów ustaw, a nie rezolucji.
tak jak np. rezolucja że popieram AWPL jest nic nie warta. MUSI Być oddany głos na AWPL.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.