Delegacja władz Polski, w skład której wszedł m.in. sekretarz stanu ds. Polonii w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Jan Dziedziczak, przybyła do Wilna na ceremonię otwarcia łączy LitPol Link oraz Nordbalt.
Tuż po przylocie do Wilna wicepremier i wiceminister MSZ spotkali się z liderem Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL), posłem do Parlamentu Europejskiego Waldemarem Tomaszewskim.
Po spotkaniu, które odbyło się za zamkniętymi drzwiami, Waldemar Tomaszewski powiedział, że rozmowa dotyczyła relacji polsko-litewskich, problemów polskiej mniejszości na Litwie, traktatu polsko-litewskiego z 1994 roku, jak też spraw gospodarczych.
Wszyscy są zgodni co do tego, że traktat nie jest wykonywany w części dotyczącej oświaty, szczególnie w Wilnie.
„Premier Morawiecki gratulował nam mocnej postawy, działalności, sukcesów, jakie osiąga ZPL, AWPL, inne reprezentatywne organizacje i dziękował o zabieganie o polskość" – powiedział po spotkaniu W. Tomaszewski.
Udział w spotkaniu wziął również ambasador RP na Litwie Jarosław Czubiński, sygnatariusz Aktu Niepodległości Litwy, prezes Radia Znad Wilii Czesław Okińczyc, który między innymi poruszył kwestie biznesowe.
Wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak spotka się jeszcze z przedstawicielami Związku Polaków na Litwie – największej, sztandarowej polskiej organizacji.
Na zakończenie wizyty w Wilnie wicepremier polskiego rządu Mateusz Morawiecki złożył wieniec na grobie Matki i Serca Syna na wileńskim Cmentarzu na Rossie.
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Marian Paluszkiewicz fot. Marian Paluszkiewicz
- fot. Ambasada RP w Wilnie fot. Ambasada RP w Wilnie
- fot. Ambasada RP w Wilnie fot. Ambasada RP w Wilnie
http://l24.lt/pl/polityka/item/103832-wicepremier-mateusz-morawiecki-edukacja-polska-na-litwie-jest-najwazniejsza#sigProGalleria541f02215e
Komentarze
Michniki, Okińczyce i inne salonowe szkodniki wiele napaskudzili, ale mam nadzieję, ze wreszcie zostaną odsunięci od koryta, przynajmniej od medialnego wpływu na umysły odbiorców, które zatruwali swoją propagandą.
Wiedząc że szef radia zw jest odpowiednikiem michnikowskiego salonu w LT, nie można od niego oczekiwać niczego dobrego, tylko szkodnictwa i przeszkadzania.
Czyli nie dziwi nic...
Pilsudski w grobie się przewraca slyszac tych politykierów nieuków.
Steponavicius, który mocno przyczynił się do pogorszenia naszej oświaty, teraz rejestruje w sejmie uchwałę po skandalicznej wypowiedzi Griny - trudno o bardziej błazeńskie zestawienie. Przecież oni obaj są zajadłymi polakożercami!!!
Te brudne gry Litwinów to kolejna odsłona ich propagandowego szturmu, żeby stale jątrzyć i podsycać atmosferę podejrzliwości i nienawiści wokół mniejszości narodowych.
A medialną tubę Steponavicius dostaje oczywiści w Radiu Znad Wilii, które ochoczo wspiera te brudne gierki.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.