Idea zbudowania mostu pomiędzy polskimi szkołami na całym świecie, wdrażana przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, od kilku lat cieszy się wielką popularnością. Wymiana doświadczeń pomiędzy młodzieżą jest osią, wokół której osnuta jest zasada współdziałania partnerskiego. Wyjazdy, wspólne warsztaty, zajęcia i lekcje języka polskiego nie tylko tworzą platformę do integracji, ale przede wszystkim rozwijają zarówno jedną, jak i drugą stronę. Połączeni koncepcją w realizacji, młodzi ludzie odkrywają nieznane karty własnej historii, dowiadują się o ważnych dla Polski wydarzeniach dziejowych. To z kolei rzutuje na ich tożsamość narodową. Dlatego tak ważne jest realizowanie takich programów, co zdecydowanie potwierdza sfinalizowany właśnie projekt „Radom i Wilno – łączy nas wielki Papież”.
Wzajemne wspieranie
Decyzja o przyznaniu dotacji na realizację projektu wywołała lawinę działań. Pośpiech był uzasadniony, bo z jednej strony towarzyszył mu strach przed pandemią – co się stanie jak sytuacja się pogorszy, czy zdąży się sprostać założeniom… A z drugiej bogaty program przewidywał nie tylko wizyty studyjne, ale też wiele ciekawych i inspirujących zajęć. Na szczęście się udało! Choć niektóre zadania szkoły zmuszone były wykonać oddzielnie. Pielgrzymka na Jasną Górę, na której od lat spotykają się Rodziny Szkół imienia Jana Pawła II, z powodu pandemii miała ograniczony charakter, nie mogli więc w niej uczestniczyć przedstawiciele progimnazjum. Ale byli radomianie, więc naręcza ich modlitw zawierały również intencje z Wilna. Podobnie z zaplanowaną wizytą w hospicjum. Niemożliwe stało się odwiedzenie placówki przez wszystkich uczestników, dlatego delegacja przedstawicieli samorządu uczniowskiego z Wilna przekazała wspólne dary na ręce siostry Michaeli Rak.
Małopolska przygoda
W końcu listopada uczniowie wileńskiego progimnazjum wyjechali na wycieczkę „Śladami Patrona”. Kraków-Wieliczka-Wadowice – do miejsc, gdzie kształtowało się powołanie Karola Wojtyły.
– Chodzenie tymi samymi uliczkami, wsłuchiwanie się w te same dźwięki miast powodowało, że nasz patron stawał się nam bliższy. Próbowaliśmy patrzyć tak samo jak on, chociaż kiedy był w naszym wieku, życie bardzo go doświadczyło – dzieliła się wrażeniami Katrina z klasy 7E. Niewątpliwy urok Krakowa, z Wawelem, uniwersytetem i zapachem precli spotęgował emocje związane z wyjazdem. Nie była to zwykła wycieczka, może raczej pielgrzymka albo podróż do odkrywania człowieka, który zafascynowany górami zawędrował aż na takie szczyty! W opinii młodzieży świadomość, że Wielki Patron mieszkał w normalnym domu, chodził do normalnego kościoła, pracował jak każdy, a może nawet więcej… (wizyta w Wieliczce przywołała wspomnienie pracy Karola Wojtyły w kamieniołomach), pomaga w zmaganiu się z własnymi słabościami.
Na zakończenie projektu powstanie film dokumentujący wszelkie działania projektowe, dlatego też wieczory wykorzystano na tworzenie scenariusza, warsztaty związane z przygotowaniem filmu. Za bazę służyła gościnna Łomża, gdzie możliwe było połączenie przyjemnego odpoczynku z obowiązkami.
– Wyjazd był szansą na poznanie okolic znacznie oddalonych od Wilna, dlatego był taki wyjątkowy. Wielkie wrażenie wywarła na mnie kopalnia w Wieliczce. Cieszyłem się też, że mogłem być przy „oknie papieskim” przy ulicy Franciszkańskiej. Wcześniej widziałem nagrania jak młodzież się tam gromadziła i wspólnie z papieżem śpiewała „Barkę”, teraz już będę wiedział, gdzie to jest – opowiadał Szymon z klasy 7F.
Poczucie wspólnoty
Przyjazd uczniów z Radomia wiązał się z nawiązaniem bliższych relacji, stąd też w planach był dzień spędzony w wileńskim progimnazjum. Zapisał się on dobrymi zgłoskami w sercach tak wilnian, jak i radomian. Trudno powiedzieć czy to z racji na podobne wartości czy zupełny przypadek, niemniej jednak gości i gospodarzy połączyła serdeczna nić sympatii. Od pierwszej chwili każdy czuł się na swoim miejscu. Młodzież dość szybko znalazła wspólny język, bo okazało się, że nie ma żadnych barier, kiedy do słów wkłada się cząstkę serca. Zabawy integracyjne prowadzone pod kierunkiem nauczycielek Karoliny Kitkowskiej (Wilno), Renaty Jesionek i Doroty Banaś (Radom) tylko wzmocniły rodzącą się nić porozumienia, i do końca dnia zadzierzgnięte były już prawdziwe więzy przyjaźni. W tym czasie nauczycielka Agnieszka Iwańska prowadziła zajęcia z języka polskiego. Tematyka zajęć oscylowała wokół patrona i sposobów na pozyskiwanie wiedzy o ważnych osobach. Uczniowie progimnazjum aktywnie włączali się w lekcje, bo też charyzma polonistki nie pozwalała na „przespanie” nawet minuty treściwych zajęć.
Finalnym akcentem był wspólny, piękny i wyruszający koncert przygotowany przez nauczycielkę muzyki i kierowniczkę zespołu „Nastolatki” Alinę Judycką. Zbliżający się czas świąt bożonarodzeniowych połączył zebranych w kolędowej przeplatance życzeń. Każda ze szkół wykonała trzy kolędy – warto zaznaczyć, że szeregi szkolnego chóru progimnazjum zasilili pierwszacy, którzy swym wdziękiem i szczerym wykonaniem zachwycili zebranych na koncercie. „Bóg się rodzi, moc truchleje” – ta kolęda zabrzmiała już z pełną mocą połączonych wykonawców. Jak na prawdziwą rodzinę przystało, zgodnym głosem wysłano prośbę do Dzieciątka, by błogosławiło Ojczyznę miłą…
Z romantycznego Wilna
Rozgrzały wszystkich gorące serca, rozgrzały ciepłe życzenia. A potrzeba była – na czas pobytu radomian przypadły największe mrozy. Nie przeszkodziło to jednak w odkrywaniu uroków romantycznego Wilna, które dla tych co przybywają tu po raz pierwszy, ma do zaoferowania tyle niezwykłych miejsc. Wizyta w Muzeum Księdza Obrembskiego w Mejszagole, edukacja związana z lokalnym rzemiosłem – tworzenie ozdób choinkowych ze słomy pod czujnym okiem mistrzyni ludowej Margarity Czekolis – a także zwiedzanie miasta śladami papieża Polaka to ważna lekcja wspólnej historii i literatury. Właściwie bez tej wiedzy można żyć, ale czy można owocować? Parafraza słów Wisławy Szymborskiej uświadamia nam jak ważne jest poznawanie własnej przeszłości, zwłaszcza gdy ma nam jeszcze tak wiele do opowiedzenia.
„Nie lękajcie się” – brzmi tegoroczne hasło rodzin szkół papieża Polaka. To zawołanie aktualizowane jest w każdej chwili. Otwarcie się na drugiego człowieka, przyjęcie go takim, jaki jest, to odwaga. Odwaga do stawiania życiu wyzwań i odwaga do ich realizacji. Projekt „Razem dla Edukacji” z 2021 roku przechodzi już do historii, ale nie kończy się przyjaźń między Wilnem a Radomiem. Bo tak jak w młodości mawiał student filologii polskiej Karol Wojtyła „Cor unum et anima una” – tak i Rodziny Szkół Jana Pawła II twierdzą dziś zgodnie: „Jeden duch i jedno serce”.
Monika Urbanowicz
Tygodnik Wileńszczyzny