Propozycje prezydenta dotyczą przyśpieszenia obowiązku szkolnego o rok (do szkół poszliby 6-latkowie), a także wprowadzenia obowiązkowego przedszkola od 5 lat.
Prezydent proponuje także wprowadzenie obowiązkowej edukacji przedszkolnej dla dzieci z rodzin ryzyka socjalnego. Zdaniem Gitanasa Nausėdy, zmiany pozwoliłyby takim dzieciom na równy start – obecnie aż 30 procent z nich nie uczęszcza do przedszkoli.
Jak powiedział prezydent, Litwa jest wśród grona krajów, w których edukacja zaczyna się najpóźniej – zazwyczaj do pierwszej klasy dzieci na Litwie idą w wieku 7 lat, natomiast do tzw. „zerówki” w wieku 6. W innych krajach UE nauczanie początkowe dzieci rozpoczynają w wieku 6 lat, a w niektórych krajach nawet w wieku 5 czy 4 lat.
Prezydent zapewnił, że w niektórych przypadkach będzie zapewniona możliwość rozpoczęcia nauki tak jak do tej pory tj. w wieku 7 lat.
Zmiany miałyby być wprowadzone od 2022 roku.
Na podst. ELTA, BNS, lrt.lt
Komentarze
Za późno Adamie. Jeżeli się bierze na doradcę kłamcę w sprawie polskiej społeczności, kogoś kto ma zerowe poparcie w tejże społeczności, kogoś kto pluł i przy każdej okazji atakował polską społeczność to chyba jasne jest dla wszystkich jaka jest polityka i kto za tym stoi. Doradcy w postaci Niewierowicza, Radczenki - stajnia ZW, czyli przekrętasy, propaganda i wspomaganie litewskich nacjonalistów.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.