Jest to już druga akcja protestacyjna przedstawicieli tej wileńskiej placówki przy stołecznym samorządzie. W pierwszej pikiecie społeczności szkoły na Starówce z językiem rosyjskim nauczania, zorganizowanej 11 stycznia, wzięło udział prawie 100 uczestników. Niestety, włodarze litewskiej stolicy nie usłyszeli głosu protestujących i swoje plany likwidacji placówki oświatowej, forsują dalej. Aczkolwiek uczniowie, ich rodzice i działacze społeczni nie dają za wygraną i stale organizują akcje protestacyjne w obronie własnej szkoły, która w przyszłym roku będzie obchodziła rocznicę siedemdziesięciolecia.
W ubiegły weekend z inicjatywy uczniów klasy 9. zorganizowano akcję „Szkoła – naszym domem!”, która przebiegała w kilku kolejnych etapach. Akcję rozpoczął wiec, podczas którego uczniowie pisali list do mera Wilna Remigijusa Šimašiusa, prosząc go o uszanowanie ich prawa do samodzielnego wyboru placówki nauczania. Akcję prowadził działacz społeczny, nauczyciel historii Žilvinas Radavičius i uczeń klasy 8. Erikas Maksimovas.
– Rządzący w samorządzie Wilna liberałowie i konserwatyści opowiadają się za łączeniem na wpół pustych szkół ze względów oszczędnościowych, lecz nikt otwarcie nie mówi o problemie czterech przepełnionych szkół rosyjskich. A tymczasem, chcąc ulepszyć skuteczność oświaty, można byłoby część uczących się w tych szkołach uczniów przenieść do naszej szkoły na Starówce – powiedział Žilvinas Radavičius, przypominając, że w szkole tej znalazłoby się miejsce na rozmieszczenie litewskich klas początkowych, o które dla rozrastającej się stolicy zabiega mer. Zapewnił tudzież, że dzięki pracującym tutaj nauczycielom w szkole na Starówce uczniowie są wychowywani w duchu patriotyzmu wobec Litwy. Gwoli wyjaśnienia, zamysł stołecznych władz polega na tym, aby 200 uczniów rosyjskich szkoły „Senamiesčio” przenieść na Lipówkę, a ich miejsce miałoby zająć 250 uczniów początkowej szkoły litewskiej „Vytės Nemunėlio” oraz przedszkole.
Za zachowaniem status quo szkoły na Starówce opowiedzieli się także radni stołecznego samorządu, którzy wzięli udział w szkolnej akcji protestacyjnej: Auksė Kontrimienė, Romualda Poszewieckaja, Aleksandr Fiodorow, Rafael Muksinow oraz przedstawiciele działających na Litwie organizacji społecznych. W drugiej części akcji odbył się koncert i wieczornica z udziałem kompozytorki Lidii Korolowej, laureatki Międzynarodowego Konkursu pianistycznego we Francji, solisty Michaiła Masłowskiego, gwiazd estrady Olega Mozarskego i poetki Galiny Iwanowej. Ludzie kultury również wyrazili swoje ubolewanie z powodu zamiarów stołecznych władz zmierzających do zlikwidowania rosyjskiej placówki oświatowej w Wilnie. W ciągu ostatnich 25 lat na Litwie zlikwidowano 50 rosyjskich szkół, w tym ponad 10 w stolicy.
Przedstawiciele szkoły na Starówce w sprawie obrony swej placówki zwracali się o pomoc do Prezydent Litwy, Rządu i Sejmu RL. Jak na razie odpowiedzi się nie doczekali.
Postulaty społeczności zagrożonej likwidacją szkoły pozostają niezmienne. Żądają m.in., aby został wstrzymany proces reorganizacji i zmieniony plan reorganizacji sieci szkół ogólnokształcących na lata 2016-2020 oraz utworzona grupa robocza, do której weszliby m.in. przedstawiciele społeczności szkolnej.
"Tygodnik Wileńszczyzny"
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.