Apel został wystosowany do: Prezydenta RP Andrzeja Dudy, Premiera Beaty Szydło, Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, Marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, Prezesa największego ugrupowania parlamentarnego „Prawa i Sprawiedliwość" Jarosława Kaczyńskiego, który doprowadził partię do historycznego zwycięstwa, Ministra Spraw Zagranicznych RP Witolda Waszczykowskiego oraz Ministra Edukacji Narodowej Anny Zalewskiej.
L24 informowało, że na początku stycznia br. odpowiedzi na apel udzielił Marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński.
Obrońcy polskiego szkolnictwa otrzymali w tym tygodniu kolejną odpowiedź na apel – pismo przysłała Marzenna Drab, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej.
Wiceminister edukacji narodowej napisała, że podziela niepokój społeczności polskiej wywołany zagrożeniem, jakie zawisło nad polskimi placówkami oświatowymi w stolicy.
„Podzielam Państwa obawy o kształt oświaty polskiej mniejszości narodowej na Litwie. Z zaniepokojeniem przyjęłam Państwa informację o sytuacji, w jakiej znajdują się szkoły z polskim językiem nauczania na Litwie po nowelizacji w 2011 r. Ustawy Republiki Litewskiej o oświacie i trudnościach, jakich w związku z tym doświadczają wileńskie szkoły w procesie ubiegania się o akredytację" – czytamy w piśmie nadesłanym przez wiceminister Marzennę Drab.
Wiceszefowa polskiego resortu edukacji podkreśliła, że jej respekt budzi niezłomna postawa Polaków walczących o warunek przetrwania polskości na Litwie – oświatę polską.
„Jednocześnie z wielkim uznaniem odnoszę się do Państwa starań na rzecz zachowania szkół z polskim językiem nauczania. Podejmowane przez Państwa działania świadczą o ogromnej determinacji i jedności społeczności polskiej oraz dowodzą, że oświata jest szczególnie ważna dla Polaków na Litwie" - zaznaczyła.
Nieakredytowanie polskich szkół i brak rozmów rządzących na Litwie z polską mniejszością, zaznaczyła wiceszefowa MEN, są niezgodne z polsko-litewskim traktatem i obowiązującymi w Europie standardami.
„Podkreślenia wymaga fakt, że sygnalizowany przez Państwa brak otwartego dialogu władz litewskich z polską społecznością szkolną oraz ich działania związane z akredytacją szkół z polskim językiem nauczania w Wilnie stoją w sprzeczności z deklaracjami Traktatu między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy z 26 kwietnia 1994 r. oraz standardami europejskimi w zakresie prawa mniejszości narodowych do nauki języka ojczystego" – napisała wiceminister.
Wiceminister Marzenna Drab przypomniała w liście o tym, że Litwa sama zobowiązała się do ochrony mniejszości narodowych.
Litwa, będąca Stroną Konwencji Ramowej o ochronie mniejszości narodowych, sporządzonej w Strasburgu dnia 1 lutego 1995 r., zobowiązała się uznać prawo każdej osoby należącej do mniejszości narodowej do nauki swojego języka i zapewnić osobom należącym do mniejszości narodowych odpowiednie możliwości do nauki w języku ojczystym w ramach systemu oświaty. Ponadto Strony Konwencji zobowiązują się popierać równy dostęp osób należących do mniejszości narodowych do oświaty na wszystkich poziomach, co jest szczególnie ważne w dążeniu społeczności polskiej na Litwie do zachowania szkół z polskim językiem nauczania na poziomie szkolnictwa średniego" - odnotowała polska wiceminister edukacji.
Podsekretarz stanu w MEN zapewniła, że Polska podejmie kroki w tej sprawie.
„Strona polska będzie zabiegać o potwierdzenie, że zgodnie z zapisami Konwencji języki mniejszościowe są w Republice Litewskiej traktowane jako istotna wartość. Ministerstwo Edukacji Narodowej RP będzie dążyć do podjęcia przez Ministerstwo Oświaty i Nauki Republiki Litewskiej otwartego dialogu z Państwem, co byłoby niezbitym dowodem na to, że Strona litewska uważnie wsłuchuje się w głosy swoich współobywateli – przedstawicieli polskiej mniejszości narodowej, której organizacje wielokrotnie wyrażały potrzebę zachowania prawa do nauki w języku ojczystym na wszystkich poziomach edukacji. Jednocześnie zapewniam Państwa, że Ministerstwo Edukacji Narodowej RP będzie kontynuować działania wspierające oświatę polskojęzyczną na Litwie" – zadeklarowała wiceminister M. Drab.
Komentarze
Lepiej późno, niż wcale.
A my będziemy śledzić, jak to wspieranie będzie realizowane w praktyce.
Na dobrą wolę władz litewskich nie ma co liczyć, wiec wskazane jest dużo większe zaangażowanie władz RP, niż to bywało dotychczas.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.