Nie pozwolimy na podrzędne traktowanie naszych dzieci

2015-06-09, 16:30
Oceń ten artykuł
(6 głosów)
Renata Cytacka Renata Cytacka

W ubiegłym tygodniu przed gmachem rządu odbył się wiec w obronie szkolnictwa mniejszości narodowych na Litwie oraz złożona została petycja dla premiera RL w sprawie niszczenia szkolnictwa polskiego. W środę, 3 czerwca, odbył się strajk ostrzegawczy - „Strajk pustych ławek", podczas którego, my, rodzice, w ramach protestu nie wysłaliśmy do szkół swoich dzieci, aby zwrócić uwagę na ciągle pogarszającą się sytuację szkolnictwa mniejszości narodowych.

Władze, zamiast zastanowić się nad rozwiązaniem problemu, skupiają się na wywarciu presji i zastraszaniu rodziców, administracji szkół i uczniów. Już w poniedziałek, 8 czerwca, do Średniej Szkoły im. Wł. Syrokomli przybyły funkcjonariuszki policji w celu rozpoczęcia procedury ukarania rodziców, którzy nie posłali swoich dzieci do szkoły w dniu strajku ostrzegawczego. Takie działania policji, niewątpliwie na rozkaz władz, są czymś haniebnym i niezwykłym w cywilizowanym świecie. Są to metody wypisz, wymaluj jak z czasów rozkwitu terroru radzieckiego, ale nie dziwię się takim metodom zważywszy na fakt, gdzie i w jakich czasach pobierała naukę litewska „elita" polityczna. Pasuje tu bardzo polskie przysłowie „czym skorupka za młodu nasiąknie – tym na starość trąci".

Dzięki takim działaniom, mam nadzieję, wszyscy Polacy staną we wrześniu murem za naszymi dziećmi i pokażą władzom Litwy, na co stać rodziców, którzy bronią swoich dzieci.

Zachęcamy władze do równie szybkiej reakcji w rozwiązywaniu problemów oświaty mniejszości narodowych na Litwie, a nie tylko w celu zastraszania oraz wywierania nacisków na uczestników i organizatorów strajku.

Jedyną drogą do rozwiązania problemów oświaty mniejszości narodowych jest słuchanie głosu mniejszości i branie pod uwagę jej potrzeb. Wszystkie szkoły na Litwie powinny być traktowane jednakowo. Jeżeli któreś mają mieć ulgi, to tylko i wyłącznie szkoły mniejszości, a nie, tak jak w przypadku szkoły polskiej im. J. Lelewela i szkoły litewskiej Daukšos, które praktycznie są w jednakowej sytuacji. Obie szkoły otrzymały z Ministerstwa Oświaty i Nauki pismo w sprawie akredytacji o jednakowej treści. Obecnie jednak szkoła Daukšos ma zgodę na akredytację, natomiast szkole im. J. Lelewela stawiane są różne sztuczne przeszkody, aby akredytacji nie przeszła. W państwie demokratycznym nie mogą obowiązywać podwójne standardy. Mniejszości narodowe powinny być chronione z większą pieczołowitością.

Zamiast straszenia policją władze mogłyby przysłać odpowiedź w sprawie akredytacji, bo to jest nieludzkie traktowanie i szykanowanie wspólnot szkolnych, gdy nie ma odpowiedzi z Ministerstwa Oświaty i Nauki.

Będziemy nadal stanowczo ubiegać się o prawo do godnej nauki w języku ojczystym i nie pozwolimy na podrzędne traktowanie naszych dzieci.

Renata Cytacka

Komentarze   

 
#23 no to 2015-06-22 14:17
dość straszenia. może wreszcie zrobcie porządny strajk. Już wtedy miał być strajk, jak były protesty kiedy ustawe o oswiace wprowadzali. Również mialby być strak do odwołania i tak dalej a nie było. Tylko gadacie i gadacie że niby się dbacie o interes nasz. A faktycznie strajku w szkołach nie było. I teraz był taki malenki jednoniowych i to w na koniec szkoły. Tyle gadania a pracy żadnej. Żeby naprawdę bylby strajk i choć z miesiąc albo i więcej. a tak to tylko zwykle gadania ze nie pozwolimy, nie damy, ale realni nic nie robicie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#22 Jur 2015-06-17 15:04
Powtórzę to co już napisałem.Szkoda że Litwini idą w zaparte mimo apelu posłów ze Strazburga o przestrzeganie norm UE. Niereformowalni mimo wejścia Litwy do UE i obowiązku dostosowania przepisów do standardów praw człowieka i praw mniejszości. Niestety jest to nieustępliwe parcie na wynarodowienie Polaków i wymazywanie polskości tych przejętych terenów po 1939r [ a otrzymanych przecież jako dar od Stalina ] . Nie chcą się dać lubić i oczekują tylko korzyści ze solidarnego wsparcia Polski. Dziwny jest ten kraj gdzie człowiekiem gardzi człowiek.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#21 Oggi 2015-06-15 18:41
Całe szczęście, że Tomaszewsi jest w Europarlamencie. Dzięki niemu o naszych problemach dowie się cała Europa. No i sąowoce jego pracy.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#20 Kmicic 2015-06-15 02:26
Okazuje się ,że warto protestować i strajkować . Antypolskie lt władze nic dla Polaków jeszcze nie zrobiły , ale zaczęły o tym przebąkiwać. Bądżcie gotowi na strajk szkolny,,, do skutku. Bez tego się nie obejdzie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#19 ziuk 2015-06-13 17:12
Masowy protest wiec i strajk, praca rodziców zrzeszonych w Forum i niestrudzone wysiłki naszych polityków, w tym ostatnia debata w Parlamencie Europejskim z udziałem Waldemara Tomaszewskiego, to wszystko pozwala mieć nadzieję, że szkolnictwo zostanie obronione. Władze powoli zdają się ustępować.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#18 Mirek 2015-06-13 11:27
Niezmiernie się cieszę, że nastąpiła jakaś reakcja i ten dyskryminacyjny system ma być zmieniony. Przynajmniej tak nas zapewniają władze.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 smile 2015-06-12 11:03
Są szkoły równe i równiejsze. I cicho tam siedźcie. Tak samo z samorządami jest. Kowno dostaje 97 proc. podatku zaś Wilno trochę ponad 40, bo lietuviscy politykierzy najbardziej zawdzięczją swą obecność we władzy akurat wyborcom z tamtych okolic. I gdzie tu sprawiedliwość i logika.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#16 sunsnukis 2015-06-12 10:48
Zamiast dyskusji i zrozumienia zawsze wynika wątek kary. Czyli: jak będziesz podskakiwał to dostaniesz taką karę, że aż do emerytury się nie pozbierasz.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 kolo 2015-06-12 10:33
No trudno tu nie zauważyć, że podstawowym celem wszystkich reform na Litwie jest asymilacja mniejszości narodowych.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 nicer 2015-06-11 14:21
Nasze dzieci stały się ofiarami eksperymentów edukacyjnych, które mają na celu nie poprawę obecnej sytuacji, ale raczej spełnienie marzeń lietuviskich "patriotów", którym marzy się państwo mononarodowe. Jednak dzięki takim osobom jak m.in. pani Cytacka, walka o sprawiedliwość wciąż trwa!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 27 grudnia 2024 

    Św. Jana apostoła i ewangelisty, święto

    J 20, 2-8

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    W pierwszym dniu tygodnia Maria pobiegła i przybyła do Szymona Piotra oraz do innego ucznia, którego Jezus kochał, i oznajmiła im: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go złożono”. Piotr i ten inny uczeń wyruszyli więc i udali się do grobu. Obydwaj biegli razem, lecz ten inny uczeń wyprzedził Piotra i jako pierwszy znalazł się przy grobie. A gdy się pochylił, zobaczył leżące płótna. Nie wszedł jednak do środka. Przybył także idący za nim Szymon Piotr i on wszedł do grobowca. Tam spostrzegł leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie. Nie leżała ona razem z tamtymi płótnami, lecz zwinięta osobno w innym miejscu. Wtedy wszedł ten inny uczeń, który dotarł wcześniej do grobu. A gdy zobaczył, uwierzył.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24