W najbliższą niedzielę na Litwie odbędą się wybory samorządowe. W to wydarzenie bardzo mocno angażują się Polacy tam mieszkający.
– Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin wspólnie z innymi polskimi organizacjami wystawiła w wyborach samorządowych 388 kandydatów w 11 samorządach. To nie lada wyzwanie, bo ustawa jest tak skonstruowana, że aby wystawić kandydatów, trzeba mieć co najmniej od 13 do 26 kandydatów w samorządzie. Udało nam się to urzeczywistnić. Wystawiliśmy kandydatów nie tylko w Wilnie i w rejonie wileńskim, ale także w dalekim Ignalinie, Jeziorosach, Oranach – mówił Waldemar Tomaszewski, europoseł.
Polacy kandydują w wyborach z konkretnymi postulatami.
– Chcemy zachowania sieci szkolnictwa polskiego – które jest ciągle pod presją – zachowania naszej kultury, dziedzictwa narodowego, używania języka ojczystego w życiu publicznym, co jest nam niedozwolone. Te wszystkie tematy nasi radni będą podnosili. Opowiadamy się za chrześcijańskimi wartościami, tradycyjną rodziną i uczciwą polityką – podkreślił gość programu „Polski Punkt Widzenia”.
Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin cieszy się zaufaniem nie tylko Polaków, ale i Litwinów.
– Uczciwa polityka w wykonaniu polskiej partii jest dobrym przykładem, ale też wyjątkiem na scenie politycznej Litwy, że nigdy nie byliśmy wplątani w żadne skandale korupcyjne, staramy się uczciwie pracować dla każdego wyborcy i realizować programy wyborcze – zaznaczył przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin.
W wyborach europoseł Waldemar Tomaszewski startuje na mera Wilna.
– Mój program to nie tylko obrona tradycyjnej rodziny przed ideologią gender, to również gospodarka. Chodzi o rozwój przedmieść Wilna, które są zaniedbane. W wielu miejscowościach nie ma infrastruktury. Jeżeli chodzi o polskie szkolnictwo, to chcę, żeby ono się rozwijało. Obecnie mamy w Wilnie 11 placówek oświatowych. Z jednej strony to ogromny sukces, z drugiej to nie wszystkim się podoba. Szkolnictwo polskie jest pod ciągłą presją nieprzychylnych polityków. Musimy temu stawić czoła. Najlepiej to robić poprzez naszą liczną reprezentację w Radzie Samorządowej. Obecnie w Radzie Miasta Wilna mamy sześciu radnych. Myślimy, żeby to zwiększyć – zwrócił uwagę gość TV Trwam.
Na Litwie w dalszym ciągu język rosyjski jest najpopularniejszym drugi językiem obcym wybieranym przez litewskich uczniów. Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin wciąż czeka na ustawę o mniejszościach. Litwa ratyfikowała konwencję mniejszości Rady Europy, ale przepisów ciągle nie ma.
– Ustawa o mniejszościach narodowych działała od 1991 roku do 2010 roku, kiedy została anulowana przez parlament. Dziś nie trzeba szykować nowej ustawy. Trzeba przyjąć uchwalę parlamentu, która jest prostszą drogą legislacyjną. Oponenci polityczni liczą na to, iż zrezygnujemy z własnych postulatów, że nastąpi szersza asymiliacja – powiedział przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin.
radiomaryja.pl, prawy.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.