Wydaję mi się, że on się ich obawia, zresztą nie tylko on, ale wszyscy euroentuzjaści – powiedział w środowym programie „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja poseł do PE prof. Mirosław Piotrowski.
Polityk odniósł się również do coraz większej liczby Niemców na kluczowych stanowiskach w Unii Europejskiej.
Niemiec Manfred Weber, przewodniczący grupy poselskiej Europejskiej Partii Ludowej w PE, ogłosił, że chciałby zostać szefem Komisji Europejskiej. Byłby to kolejny fotel dla Niemca w Unii Europejskiej: szefem Parlamentu Europejskiego jest Martin Schulz, najważniejszym urzędnikiem Komisji Europejskiej jest Martin Selmayr, sekretarzem generalnym PE jest Klaus Welle, prezesem Trybunału Obrachunkowego Klaus-Heiner Lehne, przewodniczącym Mechanizmu Stabilności Klaus Reling, sekretarzem generalnym Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych Helga Schmid, przewodniczącym Europejskiego Banku Inwestycyjnego Werner Hoyer.
Jak zaznaczył prof. Piotrowski, prawdą jest, że od pewnego czasu politycy niemieccy przestali się już krępować, jeśli chodzi o zajmowanie stanowisk.
– Proszę sobie przypomnieć, że kiedy Polska wstępowała do Unii Europejskiej, czy nawet później – 8-10 lat temu – to Niemcy byli bardzo wstrzemięźliwi w obejmowaniu głównych stanowisk. Wysuwali na czoło polityków z mniejszych krajów członkowskich: np. Jose Manuela Barroso, który był szefem KE, Hermana Van Rompuy’a z Belgii, który był szefem Rady Europejskiej przed Donaldem Tuskiem. Jednak od pewnego czasu przestali się krępować. Stwierdzili, że te stanowiska są w ich zasięgu – powiedział poseł do PE.
Odnosząc się do orędzia wygłoszonego w środę przez szefa KE Jean-Claude Junckera na temat stanu Unii Europejskiej, prof. Mirosław Piotrowski powiedział, że z tego przemówienia – o ironio – najmniej miejsca poświęcone było stanie Wspólnoty.
– Wszyscy szykują się już do nowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Jean-Claude Juncker przynajmniej trzykrotnie nawiązywał do tego w swoim wystąpieniu. Jak zauważyłem, mocno obawia się tych wyborów. Myślę, że nie tylko on, ale wszyscy euroentuzjaści. Co prawda, Juncker chwalił się planem gospodarczym nazwanym jego nazwiskiem – tzw. planem Junckera. Podawał miliardy euro, które wygenerował, aby pobudzić nowe miejsca pracy. Podał nawet liczbę 12 mln miejsc pracy – wskazał gość „Aktualności dnia”.
Jean-Claude Juncker jednak musiał też przyznać się do wielu porażek – dodał.
– Przede wszystkim porażką jest kryzys migracyjny. Do tego dochodzi ogromne bezrobocie wśród młodzieży w Unii Europejskiej. Sam przyznał również, że porażką jest wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Porażką jest też – mimo, że próbował się tym chwalić – projekt euro. Tych porażek było znacznie więcej. Były one znacznie większej wagi niż sukcesy bądź też pseudosukcesy, którymi próbował się ratować – powiedział prof. Piotrowski.
Komentarze
Rada Miejska Marsylii chciała uhonorować bohaterskiego funkcjonariusza poprzez nazwanie jednej z ulic jego imieniem. Do tego jednak nie dojdzie. Oficjalny powód to „niewystarczająco prestiżowe” miejsce. Tymczasem Stephane Ravier, jeden z członków rady, będący jednocześnie członkiem Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen wyznał prawdziwy powód odmowy.
„Lewicowi, socjalistyczni i komunistyczni decydenci, odmówili przyjęcia nazwy jednego z miejsc na terenie 15. dzielnicy w Marsylii po Arnaud Beltrame. Pierwsze, nieprawdziwe uzasadnienie mówiło, że jest to miejsce niewystarczająco prestiżowe. Dopiero później poznaliśmy prawdziwą wersję: jeśli nadamy temu miejscu imię Arnaud Beltrame, społeczność muzułmańska może potraktować to jako prowokację”
– tłumaczył.
Skandaliczna decyzja rady miejskiej Marsylii pokazuje jedynie to, że Francja jest laicka już tylko z nazwy. W rzeczywistości, zatracając wiarę chrześcijańską, straciła także poczucie własnej tożsamości, a już teraz musi ustępować mocnej presji wyznawców Mahometa.
To o autorze świadczy wyciąganie takich wniosków z przedstawionej tu krytyki obecnego stanu i polityków UE. Ale widać innym taka ue, zdemoralizowana i pełna układów, łapówek i szantażu na wszystkich się podoba?
http://prawy.pl/79506-lista-10-kontrowersyjnych-prywatyzacji-iii-rp/
Za to Piotrowski po prostu powiedział co trzeba, czyli prawdę.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.