Kawiarenka dla babci i dziadka

2024-02-02, 16:57
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Kawiarenka dla babci i dziadka Fot. archiwum przedszkola

Po święcie dla babć i dziadków w grupie „Motylki” w żłobku-przedszkolu w Awiżeniach,  wyjrzałam na dwór, by sprawdzić, czy nie roztopił się śnieg od ciepła uśmiechów i radości dziadków za swych wnuków, którzy zaprosili najukochańsze, najtroskliwsze i najczulsze osoby do „Kawiarenki dla babci i dziadka”, by jeszcze przez chwilę pozostać przy zimowych, świątecznych ciepłych klimatach.

Zima, zima biała drogi zasypała
Z chmury śnieżek prószy, szczęście ludziom wróży.
Wszystko ubielone, śniegiem przyprószone
Lód lśni na rzekach, a zima narzeka:
-Tyle pracy jeszcze mam, czy ja sobie radę dam?”

Pogoda w tym dniu była prawdziwie zimowa, jak z wiersza pisana, a i podobny dylemat „Czy ja sobie radę dam” mieli mali aktorzy, którzy koncert rozpoczęli nastrojową piosenką „Nasza zima zła”, a potem dosłownie zarzucali zachwyconą widownię lawiną śnieżków.

Potem za pomocą cudownej chmurki przenieśli wszystkich do okresu niedawno minionych świąt. Zabrzmiała pastorałka „Gore gwiazda Jezusowi” śpiewana wspólnie z dziadkami, a potem taniec „Od serca do ucha”, który szczególnie polubiły dzieci i nauczyły go tańczyć gości.

Następnie posypały się dowcipne i pozdrowieniowe wiersze dla dziadków, a najbardziej rozbawiła publiczność piosenka najmłodszych „kucharzy” w fartuszkach przygrywających drewnianymi łychami ze słowami: „Moja babcia ukochana bardzo pyszne robi dania”.

Prezenty, tradycyjne „sto lat” i poczęstunek w „Kawiarence dla babci i dziadka” spożyty wspólnie przez dwa pokolenia, zakończyły poranek.

Wspomnienia minionego święta na długo wszystkim zostaną w pamięci.

„Dla kogo jest ten wierszyk,
I życzenia od dzieci?
Już wiecie?
Oczywiście!
Dla wszystkich Babć i Dziadków
Na świecie!"

Alina Zienkiewicz

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 2 listopada 2024 

    Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych

    Łk 23, 44-46. 50. 52-53; 24, 1-6a

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Była już prawie godzina szósta, a ciemność ogarnęła całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Gdy słońce się zaćmiło, zasłona w świątyni rozdarła się przez środek. A Jezus zawołał donośnym głosem: „Ojcze, w Twoje ręce oddaję mojego ducha”. Gdy to powiedział, skonał. Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Gdy je zdjął, owinął je w lniane płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszym dniu tygodnia, wczesnym rankiem, przyszły do grobu kobiety, niosąc wonności, które przygotowały. I zastały kamień odsunięty od grobu. Gdy tam weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa i poczuły się bezradne. Wtedy obok nich stanęli dwaj mężczyźni w błyszczących szatach. Ogarnął je strach i schyliły głowy ku ziemi, a oni powiedzieli do nich: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tu! Zmartwychwstał!”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24