Dożynkowe korowody w Ławaryszkach

2018-10-25, 09:43
Oceń ten artykuł
(1 głos)
Piosenki zespołu „Barwy Podwileńskie” były przeplatane podwileńskimi gawędami Piosenki zespołu „Barwy Podwileńskie” były przeplatane podwileńskimi gawędami Fot. Henryk Sielewicz

Zakończyły się już prace rolne, a rolnicy mają czas na odpoczynek. Finałem żmudnych prac są dożynkowe zabawy. Tradycyjnie, w ostatnią sobotę września, odbywają się dożynki rejonowe w Pikieliszkach, a echo owych dożynek doszło do Ławaryszek, gdzie 21 października w Centrum Kultury w Ławaryszkach, który jest filią Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Rudominie, odbyło się wydarzenie „Barwne korowody po dożynkach”.

„Dożynkowy korowód” rozpoczęli mali artyści z  Centrum Kultury w Ławaryszkach – zespół „Makowy smak”, którego kierownikiem jest Teresa Bożerodska. Dzieci przebrane w piękne kostiumy śpiewały i tańczyły w takt współczesnej muzyki. Ten występ wywołał uśmiechy rozczulenia na twarzach publiczności.

Na scenie pojawiły się również urocze panie z zespołu „Barwy Podwileńskie”. Kierownikiem założonego w 2011 roku zespołu jest Lucyna Własenko. Repertuar zespołu to piosenki ludowe, patriotyczne, utwory autorstwa własnego oraz obrazki sceniczne. Zespół aktywnie bierze udział w imprezach, które są organizowane na Litwie oraz za granicą. Panie zadziwiły i zachwyciły publiczność przepięknymi piosenkami ludowymi w języku polskim, litewskim, ukraińskim, rosyjskim, białoruskim. To świadczy o wielonarodowości naszej cudownej Wileńszczyzny. Piosenki te były przeplatane podwileńskimi gawędami. „W Ławaryszkach na dożynkach weseliły się dziewczynki” – wesoło śpiewał zespół.

Przybyli na imprezę goście mieli okazję oglądać piękne widowisko w wykonaniu teatrzyku, którego kierownikiem jest Krystyna Taraszkiewicz. Znana wszystkim bajka „Rzepka” we współczesnej aranżacji muzycznej w wykonaniu młodocianych aktorów nabrała nowych kolorów. Na scenie pojawiały się coraz to nowe postacie, które chciały pomóc wyciągnąć rzepkę. Nie zabrakło nowoczesnych tańców, które wprawiły widzów w zachwyt. Wreszcie przy wspólnym działaniu i wysiłku, jak to w bajkach bywa, rzepka została wyciągnięta.

Zakończono imprezę na wesołej nucie, z humorem. Została na scenie przedstawiona krótka scenka z udziałem kobiety, która prała ubranie oraz mężczyzny, który przyniósł dożynkowy kwiat. W trakcie odgrywania tej scenki rozbrzmiewał popularny na całym świecie hit „Despacito”.

Swoją obecnością owe wydarzenie zaszczycili dostojni goście: Czesław Olszewski, poseł na Sejm Republiki Litewskiej z ramienia AWPL-ZChR, ks. Paweł Palul, proboszcz kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Ławaryszkach oraz starosta gminy Ławaryszki Marek Piłat.

Imprezę pięknie prowadziła Swietłana Stepanavičiūtė. Na koniec starosta Marek Piłat podzielił się ze wszystkimi gośćmi dożynkowym chlebem. Znamienne jest to, że ta impreza odbyła się w przeddzień liturgicznego wspomnienia św. Jana Pawła II. „Rolnictwo, to przecież chleb. Ten chleb, z którego żyje człowiek. Nie samym chlebem on żyje, ale przecież, żeby człowiek żył, musi mieć chleb” – powiedział Jan Paweł II w Tarnowie w 1987 roku. Tym chlebem podczas tego wydarzenia wszyscy się dzielili – tworząc w ten sposób wspólnotę.

Głównym organizatorem wydarzenia „Barwne korowody po dożynkach” była kierowniczka Centrum Kultury w Ławaryszkach Aleksandra Olszewska.

Andrzej Aszkiełowicz
Fot. Henryk Sielewicz

Komentarze   

 
#1 bronisław olenkoweicz 2018-10-25 22:55
dobre , bardzo dobry widać kunszt dziennikarstwa - dalszych publikacji
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24