Tego roku, pomimo rekordowych upałów, licznie przybyli przedstawiciele kół i oddziałów z Wilna z prezesem Markiem Kubiakiem, rejonów: solecznickiego na czele z wicemerem Waldemarem Śliżewskim, święciańskiego z prezes Anną Łastowską, jezioroskiego z prezes Teresą Narkevičiene, trockiego z wiceprezes Teresą Sołowiową. Swoją obecnością zaszczycili uroczystość Ambasador RP na Litwie Konstanty Radziwiłł z małżonką oraz konsul Irmina Szmalec.
Cieszyła obecność harcerzy z Polski oraz Wielkiej Brytanii goszczących na Litwie i przybyłych do Zułowa wraz z przedstawicielami Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie. Młodzież ta stała na warcie przy pomnikach podczas uroczystości.
Uroczystość zainaugurowano krótkim ekskursem historycznym do wydarzeń sprzed 103. lat, kiedy Europa stanęła wobec zagrożenia sowiecką inwazją oraz czynu polskiego żołnierza, który w znamiennej bitwie odniósł zwycięstwo nad bolszewikami i powstrzymał hordy niosące na bagnetach rewolucję na Zachód. Po czym prowadzący uroczystość wiceprezes ZPL Edward Trusewicz zaprosił delegacje do złożenia wieńców i oddania hołdu Twórcy Państwa Polskiego, Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu przy pomniku ku jego czci. Po uroczystym odbyciu ceremoniału delegacje gości oraz przedstawicieli kół i oddziałów Związku udały się do Alei Pamięci Narodowej, by złożeniem wieńców uczcić pierwszego szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generała Tadeusza J. Rozwadowskiego oraz bohaterów Bitwy Warszawskiej. Ceremonii towarzyszyło odśpiewanie pieśni „Boże, coś Polskę!”.
Poproszony o zabranie głosu Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej Konstanty Radziwiłł, nawiązując do Bitwy Warszawskiej, która trwała od 13 do 28 sierpnia, a 15 sierpnia był dniem symbolicznym, w którym nastąpił przełom, podkreślił, że wojska bolszewickie, Rosja atakowała nasz świat, świat europejskich, chrześcijańskich wartości i planowała dojść do Włoch, wywołując po drodze rewolucje w Berlinie i Wiedniu. Zauważył przy tym, że scenariusze postępowania tego kraju się nie zmieniły. Rosja znów niesie zło, przemoc, jak też chce dotrzeć na Zachód ze swoim tzw. „russkim mirom”.
Przed ponad stu latami dzięki genialnym dowódcom, wśród których był Edward Rydz-Śmigły, Tadeusz Rozwadowski, Leonard Skierski udało się zatrzymać bolszewicką inwazję. Dyplomata przypomniał, że na Litwie warto też wspomnieć Bitwę Niemeńską z końca września, gdzie ostatecznie rozbito wojska bolszewickie. Konstanty Radziwiłł zaznaczył też, że wielu ekspertów uważa, że te walki polskich żołnierzy i zwycięstwo odniesione w ich toku były na miarę koniecznych do poznania przez tych, co się uczą wojskowości oraz wydarzeniami przyrównywanymi do bitwy pod Wiedniem.
Odnosząc się do miejsca, gdzie się odbywa uroczystość organizowana przez Związek Polaków na Litwie – Zułowa, Ambasador powiedział, że jest to bardzo cenne, że Związek opiekuje się tym ważnym dla Polaków miejscem, gdzie się urodził twórca wydarzenia, którego rocznicę obchodzimy. Jak zaznaczył, bitwa została wygrana dzięki trudowi żołnierzy, ale też szerokich rzesz społeczeństwa, które wspierało wojsko w walce o wolność Ojczyzny, dzięki opiece Matki Boskiej, w dniu święta której nastąpił przełom w bitwie, ale też dzięki genialności, wizji Marszałka. Bez jego wizji niepodległości Polski i wytrwałemu dążeniu do jej zrealizowania, wydarzenia mogły się potoczyć też inaczej. Dyplomata przypomniał również o przywiązaniu Piłsudskiego do Litwy, Wilna.
Niejako podsumowując, Ambasador zaznaczył, że mamy z czego być dumni, mamy taką wielką postać oraz takie miejsce i dziękował wszystkim, co o to miejsce dbają, tu przychodzą od wielu lat. Podkreślił również, że to kultywowanie pamięci o Józefie Piłsudskim jest ważne dla naszej tożsamości. I wyraził życzenie, oby to miejsce nie zostało zapomniane też dalej. Jego Ekscelencja kończył swoje wystąpienie słowami: „Cieszcie się z tego miejsca, rozjeżdżając się do swoich domów dumni z tego, że jesteście Polakami. Niech żyje Polska, niech żyje Litwa”.
Witając obecnych na uroczystości, prezes Związku Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski przypomniał, że obok Święta Wojska Polskiego mamy dziś Święto Maryjne Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i jak długa i szeroka Wileńszczyzna (i poza nią) odbywają się odpusty, m. in. w Szumsku, Turgielach, odległej Wędziagole, łączące rodaków, łączące rodziny, które są podstawą wszystkiego. Podzielił też radość z tego, że możemy Dzień Wojska Polskiego i rocznicę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej obchodzić w Zułowie, gdzie urodził się jeden z autorów tej Viktorii – Józef Piłsudski. Europoseł przypomniał, że przed laty podjął się troski o to miejsce – jego uporządkowanie – były wieloletni prezes ZPL Michał Mackiewicz. Związek wykupił działkę, na której powstało to Miejsce Pamięci Narodowej, gdzie w ciągu roku odbywa się kilka imprez, m. in. obchody urodzin Marszałka – w grudniu obchodziliśmy tu uroczyście 155. rocznicę Jego przyjścia na świat właśnie w Zułowie. Prezes zaakcentował również to, że bardzo ważnym zadaniem jest, by tę pamięć, tę potrzebę troski o to miejsce przekazać dzieciom i wnukom.
W dalszym toku uroczystości na obecnych czekał koncert, podczas którego wystąpił zespół „Mejszagolanki” pod kierownictwem Jasi Mackiewicz – zaśpiewał on kilka pieśni patriotycznych oraz Mateusz Stachura z Trio The Consonance – Maksym Fedorov, Wojciech Baranowski, Piotr Chociej. Ci wspaniali panowie wykonali pieśń „Czarna Madonna” oraz zaoferowali dla widowni całą serię piosenek - szlagierów z dawnych lat.
Na uczestników tegorocznego święta czekała też wielka niespodzianka – widowisko historyczne pt. „Młodzi w bojach roku 1920. Epizody z czasów inwazji bolszewickiej 1920 roku” – narracja słowno-muzyczna z elementami wystrzałów oraz świec dymnych. Właśnie efekty dźwiękowe sprawiły, że widzowie czuli, jak gdyby przenieśli się w realia tamtego okresu.
Widowisko zostało zaprezentowane przez Harcerską Grupę Rekonstrukcji Historycznych Bydgoszcz Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej – Okręg Kujawsko-Pomorski ZHR; Towarzystwo Historyczne w Kcyni oraz Związek Harcerstwa Polskiego poza granicami Kraju (z Wielkiej Brytanii) i Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie. Starsza i młodsza młodzież wraz z dorosłymi przedstawili obrazek inwazji bolszewickiej uskutecznianej przez Armię Gaja w okolicach Inowrocławia, w którym brała udział ludność cywilna, polscy i bolszewiccy żołnierze, harcerze, sanitariusze. Stroje z epoki, broń, sposoby walki – wszystko to przykuwało uwagę. Oglądano popisy z wielkim zainteresowaniem, no i widzowie nagrodzili rekonstruktorów wielkimi brawami.
Po tak wielu emocjach na wszystkich czekał wojskowy piknik ze smakowitymi daniami i rodaków rozmowy…
Janina Lisiewicz
Wydarzenie zostało dofinansowane ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023.
http://l24.lt/pl/kultura-pl/item/393329-uczczona-chwala-polskiego-oreza#sigProGalleria3812e55596
Komentarze
Wilniucy dbają o polską tożsamość, pielęgnują bohaterów i ważne wydarzenia z przeszłości.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.