Na wieczór upamiętniający Lubę Nazarenko, znaną wykonawczynię romansów, wieloletnią kierowniczkę zespołu wokalnego „Harmonia”, która zmarła nagle w wieku 56 lat, licznie przybyli miłośnicy romansów oraz znajomi artystki.
W jednym z wywiadów Luba powiedziała, że jeżeli kiedyś będzie znana i słynna, to tylko dzięki romansom. To były prorocze słowa. Romanse pozwalają wyrażać uczucia, myśli, nastroje, otworzyć najskrytsze zakamarki serca. Luba Nazarenko potrafiła otworzyć swoje serce i zauroczyć publiczność już pierwszym zaśpiewanym romansem. Jej koncerty przyciągały rzesze miłośników romansów. Artystka uważała, że romanse są terapią dla złamanych serc, ukojeniem dla niespełnionej miłości. Luba miała aksamitny głos, dlatego utwory w jej wykonaniu podobały się ludziom różnych pokoleń.
Goście mogli bliżej zapoznać się z książką „Luba Nazarenko w poszukiwaniu harmonii”, która powstała w wyniku współpracy Ireny Fiedorowicz Wasilewskiej, Teresy Skoczyk oraz przyjaciół i znajomych Luby. Opracowanie graficzne i okładka jest autorstwa Sławomira Subotowicza, tekst do druku przygotowała Krystyna Ruczyńska. Książka ta została wydana dzięki wsparciu Samorządu Rejonu Wileńskiego.
Książkę śmiało można nazwać albumem zdjęć, których jest niemało. Pochodzą one z różnych okresów życia Luby Nazarenko. Najczęściej są to zdjęcia z koncertów zespołu wokalnego „Harmonia”, który Luba założyła i kierowała nim ponad 34 lata. Są w niej również zawarte wspomnienia tych, którzy znali Lubę i cenili jej twórczość.
Podczas prezentacji goście mogli wysłuchać przepiękne romanse w wykonaniu przedwcześnie zmarłej Luby Nazarenko. Na szczęście zachowały się nagrania i video, z których rozbrzmiewa niezapomniany głos artystki.
Przed publicznością wystąpił również zespół wokalny „Harmonia” oraz Jarosław Królikowski.
Tego dnia było wypowiedzianych wiele pięknych słów w adres świętej pamięci Luby Nazarenko. Ci zaś, kto bliżej znał ją, chętnie dzielili się swoimi wspomnieniami o niej.
Wieczór upamiętniający Lubę Nazarenko swoją obecnością zaszczycili dostojni goście: mer rejonu wileńskiego Maria Rekść, starosta gminy Mariampol Andrzej Żabiełowicz oraz dyrektor Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Rudominie Wioleta Cereszka oraz przyjaciele Luby Nazarenko.
Słowa wdzięczności są kierowane pod adresem Samorządu Rejonu Wileńskiego, na czele z mer Marią Rekść, który poparł ideę i sfinansował wydanie książki o Lubie Nazarenko.
Andrzej Aszkiełowicz