30 lat temu aktywne kobiety z Turgiel postanowiły stworzyć zespół, który początkowo składał się wyłącznie z chóru. Kobiety chciały zachować pieśni ludowe swojej małej ojczyzny, pielęgnować je dla przyszłych pokoleń oraz ocalić od zapomnienia swoje dziedzictwo kulturowe. Każdy członek zespołu starał się wnieść do repertuaru zespołu własne piosenki, których nauczył się od mamy lub babci. Zespół zdawał sobie sprawę, że pieśni ludowe wzbogacają, uczą życzliwości, szacunku, siły ducha czy miłości do ojczyzny.
Z życzeniami dla jubilatów przybył mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, posłanka na Sejm RL Beata Pietkiewicz, zastępca mera rejonu solecznickiego Anna Jesvilienė, starosta Turgiel Edward Tyszkiewicz, dyrektor Centrum Kultury w Solecznikach Grażyna Zabarauskaitė, długoletni starosta gminy Turgiele Wojciech Jurgielewicz, członkowie Rady Samorządu Rejonu Solecznickiego, dyrektorzy szkół, członkowie innych zespołów rejonu solecznickiego oraz mieszkańcy rejonu.
Jubileuszowy koncert był dla niektórych okazją do chwilowego powrotu na ojczystą scenę. „Turgielanka” jak zawsze zaskoczyła swoim występem, który lepiej byłoby nazwać nie koncertem, ale spektaklem.
Kierownik zespołu, pani Władysława Szyłobryt z dowcipem opowiadała o koncertach „Turgielanki" w rejonie solecznickim, na Litwie, za granicą, o uczestnictwie w festiwalach i niezapomnianych wycieczkach.
„Turgielankę” trudno jest sobie wyobrazić bez mistrzyni akordeonu Łucji Wiszniewskiej i choreografki Liliany Tatol.
Mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz przypomniał natomiast, że bez „Turgielanki” trudno sobie wyobrazić dożynki, Boże Narodzenie czy święta patriotyczne.
„Dzięki „Turgielance” świat naszego dzieciństwa wciąż żyje. Za każdym razem, gdy Was spotykamy, wiemy, że świat, który wydaje się być nieobecny, wraca. Wraca i wywołuje wyjątkowe emocje, wspomnienia, nadzieję i oczywiście optymizm. Bo to, co było, jest nasze i jest wieczne. Nie da się tego zapomnieć. I to jest Wasza ogromna zasługa, Wasza autentyczność. Swoimi występami udowadniacie, że autentyczność to nowoczesność. I cały czas nowoczesna jest pani Władzia. Te opowieści i ta prostota – ogromna inteligencja i kultura, wywodząca się od naszych przodków. W Waszych występach razem z tańcami i śpiewem przeplatają się smutne i humorystyczne momenty” – powiedział mer rejonu solecznickiego przekazując listy z podziękowaniami dla kierownik zespołu oraz zasłużonych członków.
Beata Pietkiewicz, posłanka na Sejm Republiki Litewskiej, przypomniała, że 30 lat temu jako mała dziewczynka odczuła przełom w swojej polskiej tożsamości narodowej:
„Trzydzieści lat temu zaczęliśmy odkrywać to, co zostało utracone – język, pieśni i całą naszą kulturę. Pani Władysława podjęła się bardzo pięknego zadania: nadania temu nowego życia. Dziś, 30 lat później, widzimy, że sukces jest, gdyż jest autentyczność i niezwykła osobowość pani Władysławy, która mocno swoimi rękami tworzyła i tworzy zespół, uczyła pokolenia nie tylko śpiewać i tańczyć, ale także kochać swoją Małą Ojczyznę” – mówiła posłanka.
Wojciech Jurgielewicz, wieloletni starosta gminy Turgiele, podziękował za udaną 25-letnią współpracę, kiedy zespół pomagał w organizacji imprez starostwa i reprezentował Turgiele w kraju i za granicą.
Starosta Edward Tyszkiewicz również nie krył emocji, gdy zobaczył, jak młodzi ludzie reprezentują swoją Małą Ojczyznę. Jego zdaniem, to miłość jest siłą napędową „Turgielanki”.
„Miło widzieć na scenie tyle młodzieży, dziewczyn i chłopaków. Tam, gdzie jest młodość, tam rodzi się miłość, rodziny i dzieci. Dzieci, które mogą tańczyć i śpiewać w „Turgielance”. Mam nadzieję, że Turgiele będą się rozwijać, a my będziemy z Was dumni przez długie lata. Dziękuję za poświęcenie czasu na pielęgnowanie tradycji. Dziękuję!” – mówił Edward Tyszkiewicz.
Grażyna Zabarauskaitė, dyrektor solecznickiego Centrum Kultury, zwróciła uwagę, że „Turgielanka” nigdy nie traci na aktualności, pielęgnując pieśni i tańce babć i matek.
Koncert zakończył się niezmiernie czułymi słowami, spośród których najważniejsza jest miłość. „Turgielanka” tańczy i śpiewa z miłością do wszystkich, z miłościa do swojej Małej Ojczyzny, tradycji i kultury.
Pełną galerię zdjęć można znależć TUTAJ
Na podst. www.salcininkai.lt
Komentarze
Na Wileńszczyźnie taką wielką rodzinę tworzą Polacy, którzy wspaniale dbają o zachowanie tożsamości i kultury.
To właśnie dzięki m.in. takim działaniom tożsamość trwa i Polskość przetrwa, tego możemy być absolutnie pewni.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.