W rejonie szyrwinckim Festyn Kultury Polskiej

2017-08-12, 17:57
Oceń ten artykuł
(6 głosów)
W rejonie szyrwinckim Festyn Kultury Polskiej Fot. Wiktor Jusiel (L24.lt)

12 sierpnia, w sobotę, we wsi Szawle w rejonie szyrwinckim odbył się XIII Festyn Kultury Polskiej "Śpiewaj z nami", na który tradycyjnie zaprosili Szyrwincki Oddział ZPL i Jawniuńskie Towarzystwo Kultury Polskiej.

Święto rozpoczął utwór „Czerwone maki na Monte Cassino” w wykonaniu zespołu „Czerwone Maki” z Jawniun i Chóru Polonijnego "Czerwone Maki" z Mińska.

Festyn tradycyjnie poprowadziła Edyta Tamošiūnaitė, radna Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) w radzie Wilna. „Witamy wszystkich uczestników XIII Festynu Kultury Polskiej „Śpiewaj z nami“ w rejonie szyrwinckim. Jak i co roku na festyn przybywa wiele widzów, cieszymy się i serdecznie witamy wszystkich przybyłych mieszkańców Borskun, Korwia, Miedziuk, Jawniun, Szawel, pobliskich wsi, miasteczek i miast” – witała wszystkich prowadząca i przedstawiła przybyłych na święto dostojnych gości, którzy następnie zabrali głos.

Rita Tamašunienė, starosta frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin, zaznaczyła, że na festyn "Śpiewaj z nami" Polacy czekają przez cały rok. "Ten festyn, który odbywa się na ziemi szyrwinckiej, jest bardzo przez wszystkich nas czekany. Jak mówił św. Augustyn: Ludzie, nauczcie się śpiewać i tańczyć, bo aniołowie w niebie nie będą mieli co z wami robić. Takie Festyny uczą nas i tańca, i śpiewu, i przypominamy dawne piosenki. Bardzo cieszymy się, że angażuje się młodzież i te tradycje, kulturę przekazuje z pokolenia na pokolenie" - odnotowała. Posłanka nie mogła nie wspomnieć również o problemach, jakie Polakom stwarzają władze rejonu. „Należy bardzo podziękować i kierowniczce, i całemu zespołowi „Czerwone maki”. Chociaż dzisiaj jest pięknie i kolorowo, to zespół ostatnio spotyka się z ogromnymi problemami, a jest to związane z miejscową władzą. Za poprzednich władz zespół „Czerwone maki” miał pomieszczenia. Niestety teraz zespolacy chodzą po domach. „Czerwone maki” zasługują na ogromne brawa, bo trwają i, nie mając warunków, potrafią pracować" - mówiła polityk.

Ksiądz prałat Jan Kasiukiewicz podziękował za zaproszenie na święto i wyraził ogromną satysfakcję z obecności na święcie polskiej kultury. Kapłan zaprosił wszystkich zebranych do modlitwy, po czym pobłogosławił uczestnikom święta.

Prezes Związku Polaków na Litwie, poseł na Sejm RL Michał Mackiewicz wyraził radość z faktu, że kultura polska kwitnie w każdym zakątku Litwy - wszędzie, gdzie mieszkają Polacy. „Cieszymy się, że z każdą wiosną, z każdym latem wszędzie, gdzie mieszkają Polacy, odbywają się takie święta: i na Wileńszczyźnie, i na Kowieńszczyźnie, w Jeziorosach, Ignalinie, Szyrwintach. Polska pieśń i kultura łączy nas w jedną, dobrze zorganizowaną polską społeczność na Litwie, która potrafi i bawić się, i pracować, i zadbać o swoje interesy". Prezes podziękował organizatorom festynu, głównie niestrudzonej Stefanii Tomaszun, która, jak powiedział „nie oczekując żadnych podziękowań, z pełnym oddaniem, poświęceniem pracuje na nasz ogół, na wspólne osiągnięcia wszystkich Polaków na Litwie".

Poseł na Sejm Czesław Olszewski z AWPL-ZChR przybył na święto po raz pierwszy w tym roku, aczkolwiek zaznaczył, że sporo słyszał i czytał o tym polskim przedsięwzięciu. "Wiedziałem i czytałem w mediach o tym pięknym święcie, ale nie myślałem, że odbywa się ono z takim rozmachem. Dzisiaj zobaczyłem to na własne oczy" - powiedział i życzył wszystkim zebranym dobrego święta i wyśmienitego nastroju.

Radca, nowo mianowany Kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Wilnie Marcin Zieniewicz, który zastąpił dyplomatę Stanisława Cygnarowskiego, powiedział, że dobrze się czuje na festynie wśród miejscowych Polaków, bardzo mu się święto podoba. Nowo przybyły do Wilna dyplomata życzył wszystkim uczestnikom festynu dobrego święta i zabawy.

Podczas Festynu Centrum Rzemiosła Tradycyjnego w Mejszagole przedstawiło rzemiosła tradycyjne oraz zaprosiło do nauki. W czasie święta odbył się też jarmark z bogatą ofertą różnorodnych atrakcji dla dzieci i młodzieży.

Podczas Festynu wystąpili goście z Białorusi i Polski: Chór Polonijny "Czerwone Maki" z Mińska (Białoruś) i Mazurski Ludowy Zespół Artystyczny "Mżawka" z Węgorzewa (Polska).

Podczas koncertu wystąpili także: zespół ludowy "Czerwone maki", grupa folklorystyczna "Wesołe babki", zespół taneczny "Przyjaźń", zespół młodzieżowy "Green and gold", zespół wokalno-instrumentalny "Randeo Anima", kapela "Render-vous", zespół śpiewaczy z Szawli, a także publiczności zaprezentowała się rodzina Kasparasów.

W programie festynu znalazła się również dyskoteka prowadzona przez zespół ShowMasters.

Organizatorem święta jest Szyrwincki Oddział ZPL, partnerami przedsięwzięcia są: Mejszagolski Ośrodek Rzemiosła Tradycyjnego, Niemenczyński Ośrodek Kultury (oddział w Mejszagole).

Komentarze   

 
#4 Alina 2017-08-16 12:32
To wspaniałe, że kultura polska kwitnie nawet tam, gdzie Polacy są w mniejszości, a dodatkowo nie ma przychylności ze strony tamtejszych władz.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 januk 2017-08-16 09:34
a tam gdzie rządzi AWPL-ZChR działa wiele zespołów artystycznych i mają się dobrze. Tu widać niestety brak dobrej woli ze strony władz
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 vega 2017-08-14 17:00
Dlaczego miejscowa władza nie zapewnia dla zespołu "Czerwone Maki" odpowiednich warunków do pracy? O kulturę trzeba dbać!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 Marianna 2017-08-13 16:12
Bardzo pięknie, kolorowo i radośnie!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24