„Ponieważ wysłana przez oszustów wiadomość SMS jest wyświetlana w zwykłym polu korespondencji z bankiem obok starszych wiadomości, tj. wśród innych prawdziwych wiadomości wysyłanych przez bank, może to stworzyć zaufanie odbiorcy. Jednak bank nie wysyła wiadomości SMS z aktywnymi linkami do banku internetowego” – ostrzega Audrius Šapola, szef Departamentu Prewencji w banku SEB.
W takich przypadkach bank zawsze próbuje pomóc swym klientom, którzy padli ofiarami internetowych oszustów – jeśli da się, to szybko wstrzymuje wykonaną przez oszustów płatność, kontaktuje się z bankiem odbiorcą czy firmą usług płaniczych i prosi o zwrot pieniędzy, kontaktuje się z policją itd. Jednak po zaksięgowaniu środków na koncie odbiorcy ich odzyskanie może być bardzo trudne.
„Zalecamy nie klikać i nie otwierać linków, podanych w SMS-ach, a po wejściu na stronę internetową sprawdzić adres internetowy przeglądarki i upewnić się, że to oficjalna strona banku. Wchodząc na bank internetowy zalecamy wpisać adres https://e.seb.lt/ w oknie przeglądarki. Ponadto należy pamiętać, że klient musi wprowadzać kody PIN tylko kiedy sam inicjuje transakcje płatnicze” – mówi Šapola.