W środę Główny Komisariat Policji Okręgu Wileńskiego poinformował, że w poniedziałek wileńscy kynolodzy zostali wezwani do pomocy funkcjonariuszom policji w poszukiwaniu zaginionego człowieka.
Mężczyzna w starszym wieku, mieszkający w rejonie wileńskim, przed kilkoma dniami wyszedł z domu i nie wrócił. Udało się ustalić, że ostatni raz zaginiony był widziany, jak spacerował po łące koło lasu. Policjanci przeszukali ten teren, ale nie znaleźli żadnych śladów.
Poszukiwania kontynuowano w lesie. Poruszając się w głąb lasu, służbowemu psu o imieniu Alfar wydano komendę „człowiek”. Pies wyczuł zapach człowieka i poprowadził funkcjonariuszy w kierunku bagna, gdzie wkrótce znaleziono zaginionego. Mężczyzna leżał na ziemi i nie miał sił wstać. Był wyziębiony i wyczerpany. Dał radę powiedzieć tylko swoje imię. Funkcjonariusze zanieśli mężczyznę bliżej zamieszkałych terenów, gdzie wyzwani lekarze pogotowia ratunkowego obejrzeli poszkodowanego i zabrali go do szpitala.