W środę około południa we wsi Janutiškės w rejonie święciańskim, tuż przy granicy z Białorusią, funkcjonariusze Straży Granicznej natrafili na podejrzane ludzkie ślady. Do pomocy wezwano kynologa z niemieckim owczarkiem Dorą. Pies bez trudu wytropił ślady naruszycieli, wiodące w głąb lasu. Wkrótce natrafiono na ukrywającą się w gąszczu grupkę ludzi – 17 nielegalnych migrantów z Wietnamu (15 mężczyzn i 2 kobiety). Cudzoziemcy mieli paszporty swego kraju, ale nie posiadali wizy Schengen.
Wkrótce pies wytropił jeszcze jednego ukrywającego się cudzoziemca. Okazał się nim 24-letni Czeczen – obywatel Rosji. Prawdopodobnie był to przewodnik Wietnamczyków.
Kolejnego nielegalnego migranta z Czeczenii wytropił nieopodal śmigłowiec Straży Granicznej.
Względem zatrzymanych rozpoczęto dochodzenie. Grozi im kara grzywny, areszt albo kara pozbawienia wolności do 2 lat. Czeczenom postawiono zarzuty w sprawie przemycania ludzi przez granicę państwową. Grozi im za to kara grzywny, areszt albo pozbawienie wolności do 6 lat.
W tym roku litewscy pogranicznicy zatrzymali już 192 obywateli Wietnamu, którzy próbowali nielegalnie trafić na Litwę.
Na podst. pasienis.lt