ZPL jest jedną z mocniejszych organizacji społecznych na Litwie
Referat sprawozdawczy podsumowujący 3-letnią kadencję Waldemar Tomaszewski rozpoczął od podziękowania wszystkim ZPL-owcom za pracę wykonywaną w niełatwym okresie pandemii. „Mimo wielu ograniczeń wprowadzonych w związku z pandemią organizacja była żywa i działająca – zarówno w centrum, jak i w kołach. ZPL jest obecnie mocną i prężną organizacją. Jest to jedna z mocniejszych organizacji społecznych na Litwie, ciesząca się ogromnym autorytetem wśród ludzi, o czym świadczą choćby rekordowe odpiski podatkowe mieszkańców” – ocenił.
W okresie sprawozdawczym – około 300 przedsięwzięć
W ciągu 3 lat Zarząd i koła oddziału zorganizowali około 300 przedsięwzięć i imprez, z których największe to: Rodzinny Zlot Turystyczny AWPL/ZChR-ZPL, konferencja „Polskie dziecko w polskiej szkole”, wiec pamięci w Krawczunach. Wiele imprez organizują koła, wśród których ważne miejsce zajmują imprezy rodzinne, których cykl zapoczątkowały w swoim czasie Kowalczuki, a teraz ich geografia na Wileńszczyźnie znacznie się poszerzyła. W całym szeregu działań ZPL miejsce bardzo ważne, jak podkreślił sprawozdawca, zajmuje upamiętnienie miejsc narodowych. Bardzo wiele przedsięwzięć i inicjatyw, w tym w formie pomocy finansowej, oddział kieruje do Polaków mieszkających w rejonach jezioroskim, kiejdańskim, święciańskim, szyrwinckim, jak też w Wisagini, Kownie, a nawet Wilnie.
Najwięcej osiągnięć – w kulturze
Kultura w polskim środowisku na Litwie doczekała się największych osiągnięć i sukcesów. „Mamy całe mnóstwo zespołów i ich uczestników, ale to nie znaczy, że nie potrzeba nam nowego impulsu” - powiedział, sygnalizując skierowanie w najbliższej przyszłości większej uwagi na przedszkola i szkoły, gdzie dzieci mogłyby być jeszcze aktywniej zachęcane do poznawania pieśni i tańców polskich. „W tym miejscu odczuwamy pewną pustkę koordynacji i aktywności po odejściu do Pana Jana Gabriela Mincewicza” – odnotował prezes.
Polacy na Litwie zbudowali ogromną sieć szkół
Poruszając kluczowy dla polskości temat oświaty, W. Tomaszewski odnotował, że Polacy na Litwie zbudowali ogromną sieć szkół. „Samorząd rejonu wileńskiego kieruje na oświatę bardzo duże środki, nawet rekompensuje koszty podróży nauczycielom i specjalistom ds. pomocy dla ucznia, którzy do miejsca pracy mają od 3 do 40 kilometrów w jedną stronę i z powrotem” – przypomniał.
W rejonie wileńskim działa aż 17 gimnazjów z polskim językiem nauczania, na Litwie zaś ogółem – 35. Polskie gimnazja stanowią 10% w skali kraju, a połowa ich jest właśnie w rejonie wileńskim. To udało się osiągnąć poprzez wielki wysiłek organizacyjny, a nawet wiece i strajki” – ocenił, dodał przy tym, że teraz należy wzmacniać nasze szkolnictwo merytorycznie. „Bardzo potrzebujemy również wsparcia z Macierzy. Po ostatnim spotkaniu majowym z Premierem Mateuszem Morawieckim Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” otrzymało zapewnienie, że tak zwane stypendia i bony otrzymają nie tylko pierwszacy ale też maturzyści szkół polskich i to w poprzednim solidnym rozmiarze 1000 złotych” – powiedział.
Zachowanie dziedzictwa narodowego prezes ocenił jako kolejną bardzo ważną działkę działalności Oddziału. „Działka ta potrzebuje oczywiście i ogromnych funduszy, ale też i naszej aktywności. Odpowiedzialność w tym zakresie spoczywa w większości na barkach kół, bo one lepiej znają swoje tereny. Być może uda się odnaleźć kolejne nieodkryte groby żołnierzy, uporządkować miejsca pochówku osób zasłużonych dla polskości, jak udało się to zrobić w tej kadencji, restaurując grobowiec dziedziców majątku Solenik śp. Państwa Wróblewskich” – mówił W. Tomaszewski.
Najbardziej palące problemy Polaków
Prezes wypunktował najbardziej palące obecnie problemy polskiej społeczności na Litwie obecnie: oświata, używanie języka polskiego w życiu publicznym, zwrot ziemi i wynikająca z tego sytuacja ekonomiczna ludności polskiej. Powiedział, że większość wymienionych problemów może być rozwiązana na najwyższym poziomie, ale zaznaczył przy tym, że wiele możemy zdziałać sami np. propagując używania języka polskiego.
Nawoływał do powszechnego używania języka ojczystego w życiu codziennym: „Nie idźmy na skróty, nawet jeśli uważamy to za pracę syzyfową, to piszmy, funkcjonujmy po polsku. Nic nas nie kosztuje, aby więcej języka polskiego znalazło się w ogłoszeniach, w informacjach, komunikatach ogólnodostępnych” – apelował, jako dobry przykład przytaczając administrację samorządu rejonu wileńskiego, która oznakowania informacyjne (wejście, wyjście, winda, informacja o ochronie przeciwpożarowej i inne) umieszcza równolegle w dwóch językach: urzędowym i polskim.
W obronie tradycyjnej rodziny
„Polskie środowisko na Litwie powinno być aktywne nie tylko w sprawach narodowych ” – nawoływał lider polskiej społeczności na Litwie, wskazując na aktualne zagrożenia, m.in. narzucaną ideologię gender. „Neomarksiści nacierają tym razem nie z karabinem jak bolszewicy, tylko w białych rękawiczkach, poprzez rzucanie ogromnych pieniędzy na osłabienie instytutu rodziny i Kościoła” – ostrzegał.
Projekty ważnych rezolucji
Prezes Waldemar Tomaszewski przedstawił delegatom cztery ważne rezolucje – ws. powszechnego spisu ludności na Litwie, wzywającą do wypełnienia zapisów Traktatu polsko-litewskiego dotyczących polskiej mniejszości na Litwie, oraz w obronie tradycyjnej rodziny i o poparciu rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego ks. Prałata Józefa Obrembskiego. Rezolucje te zostały zatwierdzone przez delegatów pod koniec konferencji.
Kwiaty dla kochanego Prałata
Po wygłoszonym referacie Waldemar Tomaszewski zaprosił mer Marię Rekść oraz posłów Ritę Tamašunienė i Czesława Olszewskiego do złożenia w imieniu konferencji kwiatów przy pomniku księdza prałata Józefa Obrembskiego.
Najsilniejszy oddział w całym ZPL
Mianem kręgosłupa ocenił WRO prezes ZPL Michał Mackiewicz, powiedział, że jest największym liczbowo i najbardziej prężnym oddziałem całego Związku Polaków, przy tym odnoszącym największe sukcesy na polu rozwijania polskości na Litwie.
„Polskość jest zachowana. Wiemy, kim jesteśmy, dokąd podążamy, czego chcemy, co chcemy zostawić następnym pokoleniom – polskość, o którą walczyło wiele generacji, wiele też złożyło swoje życie w obronie swojej tożsamości” – powiedział M. Mackiewicz i dodał: „Mamy obowiązek trwać dalej w polskości, mimo wszelkich nieprzychylności, bo przecież nigdy nie było łatwo”.
Dyskusje
W ramach dyskusji prezes koła ZPL w Orzełówce Wandą Giedrys mówiła o działalności koła, o pracy prowadzonej nie tylko z członkami ZPL, ale też i mieszkańcami okolic, którzy nie są zrzeszeni w ZPL. Prezes koła mówiła o tym, jak ważna jest oświata i nauczanie w języku ojczystym, jak istotna jest działalność kół ZPL, bo to właśnie "one są najbliżej każdego Polaka". W. Giedrys mówiła o znaczeniu, jakie ma trwanie w polskości, pielęgnowanie wiary i obyczajów, apelowała do Polaków, by nie zapominali swoich korzeni. "„Koło ZPL w Orzełówce jest obecnie jedynym ośrodkiem w tej miejscowości, które ożywia polskość kulturę tradycję i obyczaje polskie. Na organizowane przez nas imprezy zapraszamy nie tylko członków ZPL, ale też rodziny z pobliskich wsi. Dla przykładu, na spotkanie absolwentów Szkoły Podstawowej w Orzełówce w 2019 roku przybyło aż kilkaset osób" - cieszyła się prezes. Podkreśliła, że polskość była fundamentem, na którym się wznosiła oświata.
Patriotyczne i aktywne Płocieniszki
Wiceprezes Koła ZPL w Płocieniszkach Regina Dowejko mówiła o tym, jak ważne jest zachowanie tożsamości polskiej, jak też katolickiej. Podkreśliła aktywną pracę z młodzieżą, jak też czynny udział w tradycyjnych inicjatywach rejonowego oddziału i nowych inicjatywach ZPL. Między innymi, w społecznym spisie ludności polskiej na Wileńszczyźnie koło spisało wszystkich Polaków z okolic Płocieniszek, a teraz robi to na terenie miasta Wilna – na Krawczuńskiej i innych ulicach stolicy.
Wiceprezes poinformowała, że koło organizuje imprezy lubiane przez Polaków – Zapusty, Andrzejki, odbywają się coroczne nabożeństwa majowe, czerwcowe, działa kółko żywego różańca. Koło zapoczątkowało cykl spotkań absolwentów. „Już odbyły się dwa takie zjazdy i, mamy nadzieję, że kolejny odbędzie się w tym roku. Możemy się pochwalić tym, że już od 4 lat działa u nas obóz dziecięcy, do którego co roku uczęszcza ponad 40 dzieci. Nie wiem nawet, skąd się dowiadują o nim, ale dzieci jest coraz więcej” – z aktywności lokalnych mieszkańców cieszyła się Dowejko.
Koło ZPL w Płocieniszkach współpracuje z innymi kołami, najbliższymi sąsiadami – Ciechanowiszkami, Zujunami.
Imponujące wyniki Spisu Ludności Polskiej na Wileńszczyźnie
Waldemar Urban, koordynator odbywającego się społecznego spisu ludności polskiej na Wileńszczyźnie, przedstawił najnowsze informacje na temat przebiegu spisu.
Powszechny spis ludności w 2021 roku odbywa się inaczej niż zazwyczaj, mianowicie na podstawie danych administracyjnych i całkowicie drogą elektroniczną. „Oczywiste jest, że część danych nie będzie zgodna z rzeczywistością” – ocenił Urban, dodając, że dane o narodowości nie są obowiązkowe i często w rejestrach są pomijane.
W związku z tym ZPL podjął bardzo ważną decyzję, by zorganizować swój spis – społeczny spis ludności na Wileńszczyźnie. „W ramach zasady nic o nas bez nas” – powiedział koordynator.
„Skoro nie ma chęci pokazania rzeczywistej liczby Polaków w ramach powszechnego spisu, więc zrobimy to sami. Siłami członków ZPL, z pomocą ogromnego wkładu Was wszystkich, którzy prężnie działają w życiu społecznym i politycznym naszego kraju” – powiedział Urban, podkreślając, że ZPL prowadzi szeroko zakrojoną kampanię informacyjną na temat spisu: wydał cały szereg komunikatów prasowych, zorganizował konferencję prasową w Sejmie LR, stworzył i upowszechnia spot reklamowy.
Koordynator przypomniał, że początkowo inicjatywa spotkała się z szeregiem ataków medialnych, które miały na celu już na starcie wystraszyć i skompromitować plany ZPL. Powiedział jednak, że organizatorzy byli przygotowani do takiego odbioru. „Do tego byliśmy przygotowani. Reakcja przeciwników spisu ZPL, którzy zajmują najwyższe stanowiska polityczne w kraju, zadziałała na nas niczym siła napędowa i pokazała, że decyzja ZPL o zorganizowaniu spisu była jak najbardziej słuszna” – ocenił.
Do tej pory organizatorzy skupili 800 ankieterów ZPL, którzy odwiedzają każdego mieszkańca Wileńszczyzny i docierają do nich z informacjami o potrzebie spisu, pomagają wypełnić ankietę.
Zwrócił uwagę, że podobne społeczne spisy tradycyjnych mniejszości narodowych są popierane przez władze, tymczasem inicjatywa ZPL, zaatakowana w kraju, doczekała międzynarodowego poparcia. Pismo z deklaracją poparcia dla inicjatywy ZPL przesłał Lorant Vincze, europoseł, przewodniczący Federalnej Unii Narodowości Europejskich.
„Wyniki społecznego spisu w większości gmin rejonu już są zbliżone do roku 2011. Chociaż wyniki wstępne spisu ZPL są imponujące, mamy jeszcze dużo pracy, by osiągnąć nakreślony cel i być dobrym przykładem dla innych oddziałów, np. Stołecznego oddziału miasta Wilna” – wstępne wyniki spisu podał Urban.
Arcyważne Święto Rodzin w Kowalczukach
Wiceprezes koła w Kowalczukach Łucja Jakubowska mówiła o dużym znaczeniu święta, które od 2000 r. jest organizowane w Kowalczukach – Święcie Rodzin pt. „Witaj, Święta Wniebowzięta”. Inicjatorem tego święta jest prezes koła w Kowalczukach Krystyna Gierasimowicz. Tradycyjnie 15 sieprnia mieszkańcy gminy oraz członkowie kół ZPL – pakienskiego, szumskiego, kowalczuckiego – gromadzą się przy kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Kowalczukach, aby wspólnie podziękować Bogu za otrzymane dary. Po wspólnej modlitwie mieszkańcy całymi rodzinami udają się na plac, gdzie rozpoczyna się Święto Rodzin, w którym biorą udział nie tylko mieszkańcy, ale też goście z Polski. "Mamy nadzieję, że tradycja Święta Rodzin w Kowalczukach, które gromadzi wiele pokoleń do wspólnego biesiadowania, będzie kontynuowana" - wyraziła nadzieję Jakubowska.
Macierz dostrzega postawę patriotyczną Polaków na Litwie
Prezes koła w Mariampolu Jolanta Antoncewa opowiedziała o jednym z kierunków działalności koła ZPL w Mariampolu – propagowaniu historycznych tradycji walk o wyzwolenie narodowe oraz upamiętnienie miejsc wydarzeń historycznych związanych z pamięcią narodową.
Staraniami koła we wsi Bogusze, w miejscu, gdzie 17 lipca 1944 roku żołnierze AK zostali podstępnie rozbrojeni i aresztowani przez NKWD, ustawiono kamień pamiątkowy, którego uroczyste poświęcenie odbyło się w lipcu 2014 r.
Z inicjatywy prezesa koła Andrzeja Żabiełowicza we wsi Piktokańce, na lokalnym cmentarzu, gdzie są w pochowani dwaj żołnierze AK Stanisław Grekin i Jan Iwaszko, został ustawiony nowy krzyż.
„Działania naszego koła na rzecz zachowania historii są popierane przez mieszkańców gminy oraz cieszą się rozgłosem, więc dotarła do nas informacja o jeszcze jednym pochowanym żołnierzu AK – tym razem w Migunach. Miejsce to znajduje się w lesie na ziemi prywatnej. Poinformowany przez nas Instytut Polski w Wilnie przekazał sprawę Instytutowi Pamięci Narodowej w Warszawie. Specjaliści przeprowadzili ekshumację porucznika Apoloniusza Duszkiewicza – oficera w 6. Wileńskiej Brygadzie AK. Szczątki zostały poddane identyfikacji genetycznej i mają być pochowane zgodnie z wolą rodziny na cmentarzu w Piktokańcach – obok kolegów broni. Uroczystości pogrzebowe miały się odbyć w ub. roku, lecz ze względu na pandemię zostały przełożone” – aktywność koła przybliżyła p. Jolanta i powiedziała, że postawa patriotyczna została dostrzeżona również w Macierzy.
„W 2019 r. prezes koła w Mariampolu Andrzej Żabiełowicz został nagrodzony medalem Pro Patria przyznawanym przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych za szczególne zasługi w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość RP. Ta nagroda jest znakiem uznania dla prezesa i wszystkich członków naszego koła, którzy aktywnie działają. Jesteśmy bowiem pewni, że zachowanie pamięci historycznej jest naszym obowiązkiem. Jeśli zachowamy pamięć, zachowamy i mowę” – zaznaczyła prezes koła w Mariampolu.
Czarny Bór – liderem odpisku od podatku
Członek koła ZPL w Czarnym Borze Renata Czerniak pprzypomniała, że na terenie gminy działają 2 koła ZPL liczące 86 członków. Członkowie kół biorą aktywny udział w organizowaniu imprez, m.in. corocznego Święta Rodziny, spotkań opłatkowych, jasełek. Na terenie gminy działają 3 gimnazja: polskie, rosyjskie i litewskie. Wspólnoty szkolne aktywnie współpracują między sobą, jak też z parafią i kołem ZPL. „Zawdzięczając zarządowi oddziału pierwszaki szkół mniejszości narodowych otrzymują plecaki wypełnione po brzegi przyborami szkolnymi” – opowiedziała członek koła. Zaznaczyła, że członkowie kola aktywnie biorą udział i zachęcają innych mieszkańców do udziału w deklarowaniu narodowości polskiej w ramach społecznego spisu ludności polskiej na Wileńszczyźnie ZPL. „Natomiast możemy poszczycić się największą liczbą podań odpisku od podatku na rzecz ZPL i AWPL-ZChR” – powiedziała.
Sukcesy Samorządu Rejonu Wileńskiego
Mer Maria Rekść mówiła o sukcesach odnoszonych przez kierowany przez nią Samorząd Rejonu Wileńskiego.
„Dumą napawa nas fakt, że Samorząd Rejonu Wileńskiego już od lat plasuje się w ścisłej czołówce rankingu 60 samorządów na Litwie, jest jednym z najbardziej aktywnie rozwijających się rejonów Litwy” – powiedziała gospodyni rejonu wileńskiego Maria Rekść.
M. Rekść mówiła o dużych zobowiązaniach wobec wyborców: troska o każdego człowieka, jego potrzeby, o lepsze warunki życia dla wszystkich mieszkańców rejonu. „Pełniąc swoje bezpośrednie obowiązki, nieustannie dbamy o podnoszenie poziomu życia naszych mieszkańców i równolegle pielęgnujemy polskość na ziemiach, na których żyjemy. Misja, którą mamy do spełnienia – to przekazanie kolejnym pokoleniom języka ojczystego, wiary katolickiej, polskich tradycji, kultury, obyczajów, niezłomnego ducha polskiego” – o wielotorowej pracy mówiła mer.
M. Rekść przybliżyła działania na polu krzewienia polskości i rozwoju oświaty w rejonie podstołecznym. „Niemal każde nasze działanie jest podszyte myślą o polskości i misji, którą pełnimy. Priorytetem naszej działalności jest oświata. Samorząd rejonu wileńskiego pozostaje jednym z niewielu samorządów w kraju, w którym liczba uczniów rośnie. W samorządowych placówkach oświatowych naukę w języku polskim pobiera ok. 51 proc. uczniów” – powiedziała.
Stabilna liczba placówek oświatowych
Mer cieszyła się, że od kilku lat liczba placówek oświatowych jest stabilna, przypomniała, że na finansowanie dziedziny oświaty samorząd kieruje niemal połowę budżetu. „Uważamy bowiem, że szkolnictwo jest inwestycją w młodzież, naszą przyszłość” - uzasadniła.
Pod względem kwoty pieniędzy przyznawanej na edukację samorząd rejonu wileńskiego zajmuje I miejsce wśród rejonowych samorządów na Litwie i VI miejsce na Litwie – po dużych miastach kraju. „Są to niezwykle wysokie pozycje – zważywszy na fakt, że na Litwie działa 60 samorządów” – oceniła M. Rekść.
Europejskie warunki i nowe przedszkola
Samorząd stale rozszerza sieć placówek przedszkolnych, buduje nowa i odnawia istniejące placówki przedszkolne, w których otwiera nowe grupy edukacji przedszkolnej. „Warunki w nich są prawdziwie europejskie” – powiedziała.
Samorząd dokłada starań, by szkołom polskim nadano miano zasłużonych ludzi. „Z 17 gimnazjów polskich 12 ma swoich patronów, z nich połowa – to święci” – powiedziała mer.
We wszystkich samorządowych szkołach ogólnokształcących działają różnego rodzaju kółka, ogółem – aż 620 kółek, do których po lekcjach uczęszcza około 6 tysięcy dzieci (średnio 62,6 proc. ogółu dzieci).
Podwójne nazwy ulic
„Na terenie naszych gmin również aktywnie są upamiętniane znane i zasłużone osoby, ich imionami nazywane są ulice wsi i miasteczek. Mieszkańcy nie tylko nazywają ulice, ale bardzo śmiało wywieszają tabliczki z podwójną nazwą, czyli i po polsku. W niektórych gminach pojawiają się w oryginalnej nazwie wsi, skwery” – działania samorządu przybliżyła mer.
„Mówiąc o polskości, nie sposób nie powiedzieć o wierze naszych Ojców, o naszej wierze, które to pojęcia wiążą się ze sobą w sposób absolutnie nierozerwalny. Cieszymy się, że wiarą jesteśmy silni na co dzień, ale jest ona również obecna w procesie nauczania naszych dzieci” – zaznaczyła mer, przypominając, że już za kilka dni, 12 czerwca, będziemy obchodzili 12. rocznicę Aktu Intronizacji Chrystusa Króla w rejonie wileńskim. Samorząd Rejonu Wileńskiego za jedno z głównych zadań, jakie przed sobą stawia, uważa nieprzerwane pieczołowite pielęgnowanie prawd wiary naszych przodków, wartości chrześcijańskich oraz tradycji patriotycznych, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.
Priorytet - oświata, priorytetem oświaty - umacnianie wiary
„Umacnianie wiary od lat jest niezmiennym priorytetem szkolnictwa polskiego w rejonie wileńskim. Priorytet ten ma status oficjalny, od lat bowiem jest włączany do strategicznych dokumentów oświatowych, m.in. planów i sprawozdań. W rejonie wileńskim przez cały czas organizowane są przedsięwzięcia, których celem jest pielęgnowanie wartości chrześcijańskich: pielgrzymki, konferencje, seminaria, festiwale, programy edukacyjne, konkursy itd.” – wymieniała M. Rekść.
W szkołach polskich na lekcje religii uczęszczają wszyscy uczniowie
Gospodyni rejonu cieszyła się, że w szkołach polskich na lekcje religii uczęszczają wszyscy uczniowie, w litewskich zaś - jedynie niecałych 20 proc.
Konferencja odbyła się w przeddzień 9. już pielgrzymki śladami ks. prałata Józefa Obrembskiego z Turgiel do Mejszagoły. „Zapraszam wszystkich chętnych” – do przybycia zachęcała mer.
Waldemar Tomaszewski będzie przewodniczyć pracom Oddziału przez kolejną kadencję
Na kolejną kadencję kierowania Oddziałem jednomyślnie został wybrany Waldemar Tomaszewski: spośród 172 głosujących 169 głosowało „za", 3 powstrzymało się od głosu. Na propozycję Waldemara Tomaszewskiego wiceprezesami zostali: Maria Rekść, Robert Komarowski, Edyta Klimaszewska, Bożena Pietrulewicz, Albert Narwojsz i Waldemar Urban. Podczas obrad również jednomyślnie, przy jednym głosie sprzeciwu, wybrano Zarząd Oddziału, 7-osobową Komisję Rewizyjną, kandydatów do Zarządu Głównego ZPL, zatwierdzono listę delegatów na XVI Zjazd ZPL, który odbędzie się 26 czerwca 2021 roku w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.
Członkami 31-osobowego Zarządu zostali: prezes, sześciu wiceprezesów, sekretarz (Iwona Kazakiewicz) i 23 kierowników stref.
Wieloletni członkowie Zarządu i prezesi koł, którzy przekazali sztafetę prezesowania swym zastępcom zostali uhonorowani kwiatami. Prezes Waldemar Tomaszewski serdecznie podziękował i wręczył upominki dla: Michała Janczewskiego, Wacławy Baniukiewicz, Mariana Naruńca, Krystyny Korzeniewskiej, Łucji Zacharko, Edwarda Puncewicza, Łuzji Auziak, Edwarda Czerniaka, Heleny Zieniewicz.
W czasie konferencji odczytano nazwiska 131 ZPL-owców, którzy w ciągu ostatnich trzech lat odeszli do Pana, ich pamięć uczczono minutą ciszy.
Konferencję prowadzili wiceprezesi oddziału Edyta Klimaszewska i Robert Komarowski, podczas obrad wystąpiła kapela młodzieżowa zespołu „Rudomianka”.
W czasie rejestracji, po konferencji delegaci mogli delektować się pysznymi ciastami upieczonymi przez 20 kół Oddziału.
Na zakończenie, przed uroczystym zaśpiewaniem hymnu Wileńszczyzny, została zaprezentowana flaga Wileńszczyzny. Zawiera ona biało-czerwone barwy, szachownicę, która jest stosowana w tradycji rycerstwa polskiego, jak również na technice wojskowej, a w centrum zaś umieszczona jest Pogoń – historyczne godło polskie, litewskie i białoruskie. Wiele jest różnych Pogoni, natomiast ta właśnie jest wiernym odwzorowaniem herbu województwa wileńskiego z l. 1922-1939. Delegaci przy wizerunku flagi Wileńszczyzny w podniosłym nastroju zaśpiewali hymn Ziemi Wileńskiej autorstwa śp. Gabriela Jana Mincewicza „Wileńszczyzny drogi kraj”.
***
REZOLUCJA WILEŃSKIEGO REJONOWEGO ODDZIAŁU
ZWIĄZKU POLAKÓW NA LITWIE
O obronie tradycyjnej rodziny
Związek Polaków na Litwie istnieje od 33 lat służąc polskiej Wspólnocie narodowej na Litwie. U źródeł założenia Związku była polska rodzina, oparta na wartościach chrześcijańskich. Przez wszystkie lata istnienia ZPL nie przypuszczaliśmy, że przyjdą czasy, gdy trzeba będzie bronić rodziny, jako podstawy funkcjonowania naszego społeczeństwa i Narodu.
Niestety, współczesny świat zdominowany przez wszechobecną promocję antywartości liberalno - lewackich niszczy tradycyjną rodzinę opartą na prawach i zasadach płynących wprost z Wiary chrześcijańskiej, której istotą jest ojciec, matka i dzieci.
Dlatego Związek Polaków na Litwie stanowczo staje w obronie tradycyjnej rodziny oraz małżeństwa rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny, gwarantującej nieprzerwane istnienie Wspólnoty i przekazywanie naszych wartości kolejnym generacjom Polaków w nieustającej sztafecie polskich pokoleń na Litwie.
Konferencja Wileńskiego Rejonowego Oddziału Związku Polaków na Litwie apeluje do wszystkich naszych Rodaków o obronę tradycyjnej rodziny w życiu prywatnym i publicznym, o wierność wartościom chrześcijańskim, o wierność zasadom, które przekazali nam nasi przodkowie, a które stanowią nierozerwalną część polskiej spuścizny, której tu na Wileńszczyźnie jesteśmy strażnikami.
Mejszagoła
4 czerwca 2021 r.
***
REZOLUCJA WILEŃSKIEGO REJONOWEGO ODDZIAŁU
ZWIĄZKU POLAKÓW NA LITWIE
wzywająca do wypełnienia zapisów Traktatu polsko – litewskiego
dotyczących polskiej mniejszości na Litwie
W związku z kolejną rocznicą podpisania Traktatu między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy, sporządzonego w Wilnie dnia 26 kwietnia 1994 roku, wzywamy do bezzwłocznego zrealizowania jego postanowień. Co prawda Polacy na Litwie nie są stroną rzeczonego Traktatu, są jednakże jego podmiotem, dlatego też Związek Polaków na Litwie postanawia wyrazić swoje stanowisko i wystosować apel do obu umawiających się Stron, wzywający do wypełnienia bez żadnych wyjątków zapisów Traktatu w części dotyczącej polskiej mniejszości narodowej na Litwie.
Od podpisania Traktatu minęło 27 lat, niestety, strona litewska do dzisiaj nie wywiązuje się z podpisanych i ratyfikowanych zobowiązań wobec Polaków zamieszkujących zwarcie przede wszystkim Wileńszczyznę, zobowiązań, które bez zbędnej zwłoki winny być w myśl litery prawa międzynarodowego wypełnione w dobrej wierze zgodnie z zasadą cywilizacji łacińskiej pacta sunt servanda, umów należy dotrzymywać, która jest jedną z podstawowych norm w stosunkach międzynarodowych, potwierdzonych w wielu aktach prawa międzynarodowego. W Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów zapisano, że każda umowa jest wiążąca, powinna być wypełniona w dobrej wierze i nie można złamania umowy usprawiedliwiać postanowieniami prawa wewnętrznego.
Polacy na Litwie mieszkają od zawsze i są ludnością autochtoniczną, a na Wileńszczyźnie stanowią zdecydowaną większość mieszkańców. Fakty te zobowiązują Strony Traktatu do szczególnej troski o jego wypełnienie bez żadnej dyskryminacji, zwłaszcza wypełnienie artykułów 13, 14 i 15 Traktatu.
W związku z powyższym wzywamy najwyższe władze naszego państwa do:
- bezzwłocznego implementowania w całości i bez wyjątków Traktatu do litewskiego systemu prawnego oraz niestosowania praktyk dyskryminacyjnych wobec Polaków na Litwie zgodnie z art. 13. Traktatu, w którym zapisano, że układające się Strony zobowiązują się do poszanowania międzynarodowych zasad i standardów dotyczących ochrony praw mniejszości narodowych, w szczególności zawartych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, w Międzynarodowych paktach praw człowieka, w odpowiednich dokumentach OBWE, a także w Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności
- swobodnego używania języka polskiego w przestrzeni publicznej, w tym ustanowienie go jako języka współurzędowego na obszarach zwartego zamieszkiwania przez Polaków zgodnie z art. 14. Traktatu, w którym doprecyzowano i dookreślono szczególne prawo do swobodnego posługiwania się językiem mniejszości narodowej w życiu prywatnym i publicznie oraz używania swych imion i nazwisk w brzmieniu języka mniejszości narodowej
- zwrotu ziemi jej prawowitym właścicielom, Polakom na Litwie, zagrabionej im w czasach sowieckich, do natychmiastowego zaprzestania stosowania procedury tzw. „przenoszenia ziemi”, której skutkiem jest wywłaszczanie Polaków z ich praw do ziemi oraz do cofnięcia skutków prawnych stosowania tego procederu, zgodnie z art. 15. Traktatu mówiącym wprost, że Strony powstrzymają się od jakichkolwiek działań mogących doprowadzić do asymilacji członków mniejszości narodowej wbrew ich woli oraz zgodnie ze standardami międzynarodowymi powstrzymają się od działań, które prowadziłyby do zmian narodowościowych na obszarach zamieszkanych przez mniejszości narodowe
- zaprzestania praktyk dyskryminacyjnych i poszanowania przysługujących Polakom praw w dziedzinie oświaty, zapewnienia pełnej nauki w języku polskim, jako języku ojczystym, wszystkich przedmiotów na wszystkich szczeblach edukacji oraz składania w języku polskim egzaminów maturalnych, zgodnie z art. 15. Traktatu stanowiącym, iż Strony w szczególności zapewnią odpowiednie możliwości nauczania języka mniejszości narodowej i pobierania nauki w tym języku w przedszkolach, w szkołach podstawowych i średnich
Niniejszą rezolucję Związek Polaków na Litwie przekazuje obu Stronom Traktatu, a więc Rządowi Republiki Litewskiej oraz Rządowi Rzeczypospolitej Polskiej.
Mejszagoła
4 czerwca 2021 r.
***
REZOLUCJA O POPARCIU SPOŁECZNEGO SPISU LUDNOŚCI POLSKIEJ NA WILEŃSZCZYŹNIE
Rejon Wileński, 4 czerwca 2021 r.
W tym roku jest przeprowadzany powszechny spis ludności na Litwie, który odbywa się całko-wicie drogą elektroniczną i na podstawie danych administracyjnych. Niestety, przeprowadzany przez Departament Statystyki i Rząd RL w ten sposób spis poniósł całkowite fiasko. Jedynie jednej dziesiątej przedstawicieli mniejszości narodowych udało się internetowo zadeklarować swoją narodowość. Oczywiste, że część danych powszechnego spisu będzie niezgodna z rze-czywistością, bowiem dane o narodowości osoby nie są obecnie wymagane i często w rejestrach są pomijane. Badanie dotyczące narodowości mieszkańców przeprowadzane wyłącznie drogą elektroniczną, które trwało w dniach 15 stycznia-28 lutego było skazane na niepowodzenie już na starcie. Ostatecznie tylko 56 tysięcy osób, co stanowi zaledwie 10 procent mniejszości naro-dowych na Litwie, miało niezbędne informacje i zadeklarowało swoją narodowość w trybie elek-tronicznym.
Pozostaje jedynie ubolewać, że organizatorzy powszechnego spisu ludności nie dokonali należy-tej oceny rzeczywistej sytuacji pod kątem korzystania z technologii informacyjnych na Litwie, nie dołożyli wszelkich starań, by informacje o spisie dotarły do jak największej liczby mieszkań-ców. Obiektywnie rzecz biorąc w tegorocznym powszechnym spisie samoistnie zostały zapro-gramowane nieścisłości i wypaczenie rzeczywistej sytuacji dotyczącej narodowości i języka oj-czystego. Teraz zaś już wszyscy zdali sobie sprawę z tego, że ankietowanie mogło się powieść jedynie z zastosowaniem tradycyjnego sposobu, gdy każdą osobę zainteresowaną odwiedza rachmistrz.
W celu zebrania wiarygodnych danych o liczebności Polaków na Litwie, Związek Polaków na Litwie podjął uchwałę o przeprowadzeniu Społecznego Spisu Ludności Polskiej na Wileńsz-czyźnie poprzez rozpowszechnianie własnej ankiety narodowości. ZPL postanowił zainicjować tą akcję, która zwraca uwagę jak ważne zadeklarowanie swojej narodowości w organizowanym Społecznym Spisie Ludności Polskiej na Wileńszczyźnie, a zgromadzony materiał pozwoli na porównanie danych i oszacowanie rzeczywistej liczby osób narodowości polskiej. Akcja odbywa się nie tylko drogą elektroniczną, ale też drogą tradycyjną, tj. rachmistrzowie ZPL odwiedzają każdego mieszkańca Wileńszczyzny i pomagają wypełnić pisemną ankietę, więc są realne szanse na sukces tej bardzo ważnej inicjatywy ZPL.
Podobne społeczne spisy ludności, które są mile widziane, a nawet promowane przez niemal wszystkie rządy państw członkowskich UE, mniejszości narodowe wielokrotnie organizowały w innych państwach członkowskich UE: węgierska mniejszość narodowa w Rumunii i na Słowacji, chorwacka mniejszość narodowa w Bośni i Hercegowinie itd. Inicjatywa społeczna ZPL już do-czekała się międzynarodowego poparcia. Pismo z deklaracją poparcia dla inicjatywy przesłał do ZPL Lorant Vincze, europoseł, Przewodniczący Federalnej Unii Narodowości Europejskich (FUEN).
Społeczny Spis Ludności Polskiej na Wileńszczyźnie w związku z pandemią i dużymi ograni-czeniami dopiero nabiera tempa, ale już na koniec maja w większości miejscowości udało się dotrzeć do każdego Polaka i wyniki takiego wysiłku członków ZPL są imponujące. Wyniki spo-łecznego spisu ZPL w większości gmin rejonu już są zbliżone do roku 2011, a w gminach - Ma-riampol, Czarny Bór, Dukszty, Kowalczuki, Suderwa i Sużany już przewyższyły dane ostatniego spisu ludności. To oznacza, że mieszkańców narodowości polskiej jest więcej niż oficjalnie po-dawano, chociaż ogólna ilość mieszkańców na Litwie ma tendencję malejącą. Natomiast w gmi-nie Bujwidze Społeczny Spis Ludności Polskiej na Wileńszczyźnie już dziś wykazał 911 osób narodowości polskiej, co oznacza, że rzeczywisty stan ilości Polaków w gminie jest aż o 20 pro-cent większy niż „odnotowano” przed 10 laty.
Apelujemy do najwyższych władz Republiki Litewskiej o podjęcie wszelkich działań prowadzą-cych do zapewnienia jak najbardziej rzetelnego powszechnego spisu ludności we wszystkich dziedzinach, dotyczących danych mniejszości narodowych.
Zgodnie z obowiązującymi na Litwie ustawami wpis o narodowości w paszporcie jest nieobo-wiązkowy. Często przy zmianie paszportu lub dowodu osobistego opcja wpisania narodowości nawet nie jest proponowana. Zwracamy się do Sejmu RL o powrót do poprzedniej ustawy i przywrócenie obowiązkowego wpisu narodowości w paszportach. W międzyczasie przed wspo-mnianą zmianą ustawy apelujemy do wszystkich Polaków rejonu wileńskiego o zadeklarowaniu wpisu o narodowości do Rejestru Mieszkańców Litwy oraz zachęcamy do umieszczenia wpisu o narodowości w paszporcie.
Konferencja apeluje do wszystkich członków Wileńskiego Rejonowego Oddziału Związku Pola-ków na Litwie oraz Polaków zamieszkujących rejon wileński o kontynuację aktywnego udziału w Społecznym Spisie Ludności Polskiej, aby nikt nie został pominięty. Mniejszościom narodowym bardzo ważne jest zachować swoją tożsamość, więc od naszej aktywności będzie zależało jakie będziemy mieli prawa, ile będziemy mieli szkół, nauczycieli i uczniów oraz czy nasz głos będzie się liczył w życiu społecznym i politycznym kraju. Bierzemy swój los w swoje ręce i policzymy się, ile nas jest. Bo to zgodnie z standardami międzynarodowymi w dużym stopniu decyduje o zachowaniu praw mniejszości narodowych, szczególnie autochtonicznych mniejszości narodowych, którymi są Polacy na Litwie.
***
Rezolucja o poparciu rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego
Ks. Prałata Józefa Obrembskiego
Przed dziesięciu laty, 7 czerwca 2011 r., w wieku 105 lat odszedł do Pana Ksiądz Prałat Józef Obrembski, znany szeroko w świecie jako legenda i patriarcha Wileńszczyzny, Najwyższy Autorytet.
Urodził się 19 marca 1906 roku w Skarżynie Nowym na Ziemi Łomżyńskiej jako najstarszy z pięciorga dzieci Justyna i Anny z d. Kołaczkowskich. Tam formowało się Jego przyszłe kapłaństwo, w głęboko wierzącej rodzinie nasiąkał miłością do Boga i do człowieka.
Wyższe Seminarium Duchowne ukończył w Wilnie. 12 czerwca 1932 roku z rąk arcybiskupa Romualda Jałbrzykowskiego przyjął święcenia kapłańskie i otrzymał skierowanie jako wikary do Turgiel, gdzie 18 lat pełnił posługę kapłańską. W 1950 roku przybył do Mejszagoły. Mimo licznych utrudnień i zakazów prowadził różnoraką działalność duszpasterską: uczył dzieci religii, udzielał sakramentów świętych, odwiedzał wiernych po kolędzie i chorych. Przygarniał prześladowanych kapłanów i siostry zakonne, udzielał schronienia potrzebującym, wstawiał się za krzywdzonymi. Stał się Patriarcha Wileńszczyzny – utkanym z wiary, miłości i nadziei.
Przez swych parafian oraz wiernych z całej Wileńszczyzny był określany jako Szczególny, Wyjątkowy człowiek, Nauczyciel, Ojciec nas wszystkich.
Ksiądz Prałat J. Obrembski jako niezwykle barwna i charyzmatyczna osobowość charakteryzująca się głębokim życiem duchowym, dogłębną wiedzą Pisma Świętego, Ewangelii, swym niezwykłym zaangażowaniem się w pastorację, całkowitym oddaniem się pracy duszpasterskiej, z wielką wrażliwością serca na potrzeby każdego człowieka i jednocześnie bezinteresownością i skromnością życia osobistego, swym wielkim rozeznaniem i krytycyzmem do systemów totalitarnych, osobą wręcz heroiczną, prześladowaną i więzioną, zapisał się we wspomnieniach wielu jako prawdziwie święty człowiek. O jego świętości są przekonani dziś kapłani, osoby życia konsekrowanego i wierni świeccy.
Wśród parafian i okolicznej ludności polskiej i litewskiej, która znała ks. prałata Józefa Obrembskiego, w trzecią rocznicę jego śmierci powstała inicjatywa, aby rozpocząć jego proces beatyfikacyjny.
Zdaniem inicjatorów rozpoczęcia procesu beatyfikacji, ksiądz jest postacią nie tylko historyczną, ale także niezmiernie żywą, ważną w chwili obecnej.
Akt o inicjatywie rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego był uroczyście odczytany podczas Mszy św. w gronie zgromadzonych kapłanów, osób konsekrowanych i wiernych świeckich 7 czerwca 2018 r.
Konferencja Wileńskiego Rejonowego Oddziału Związku Polaków na Litwie gorąco popiera inicjatywę wyniesienia na Ołtarze księdza Prałata Józefa Obrembskiego, która rozpoczęła proces beatyfikacyjny o heroiczność cnót oraz zaprasza osoby, które spotkały Księdza Prałata na swojej drodze życia, o przekazanie wszelkich świadectw.
Serdecznie apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli o współudział w rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego, patriarchy Wileńszczyzny, księdza Józefa Obrembskiego.
Mejszagoła
4 czerwca 2021 r.
***
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
Komentarze
Nawet w tak symboliczny sposób została zaznaczona postawa patriotyczna i propolska. Plac w Mejszagole noszący imię śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego otrzymał tę nazwę dzięki staraniom i zaangażowaniu Wilniuków, a szczególnie kierownictwa i radnych AWPL-ZChR. Można wręcz powiedzieć że to jest piękny pomost łączący Wileńszczyznę z Macierzą.
Tak powinno być jak powiedział Prezes. Jestem Polakiem - piszę, mówię, myślę po polsku. Żaden wstyd, żadna ujma, jak próbują nam wmówić okińczyce, klonowskie, radczenki i inne pukszty. To powód do dumy. Na całym świecie a szczególnie w państwach Unii (gdzie Lietuva też przynależy) trwa rozkwit mniejszości narodowych i etnicznych. Kraje chwalą się wielokulturowością i dbają o nią. Tylko nie u nas w kraju, gdzie zakompleksieni nacjonaliści i sajudziści-landsbergiści robią wszystko na odwrót - dążą na siłę do lituanizowania.
Polskość to powód do dumy - to historia, tradycja, dramat i chwała. To wiara w hasło Bóg, Honor i Ojczyzna. Nie dajmy sobie wmówić, że polskość to coś gorszego, to coś co trzeba wyplewić. Bo tak naprawdę jest dokładnie odwrotnie, a polskość jest naszym zaszczytem i zobowiązaniem.
Jestem Polakiem, więc i obowiązki mam polskie. Pamiętajmy o tym przy różnego rodzaju wyborach. Pamiętajmy kto o polskość dba, kto o polskość walczy - a kto do polskości się nie przyznaje i kto nie dba czy polskość przetrwa, np. przez likwidację polskich szkół.
Gratulacje dla nowego-starego przewodniczącego. Niech Pan dalej nas prowadzi a polskość będzie z nami na Wileńszczyźnie na wieki.
Dokładnie to dzisiaj było widać. I niech wszyscy co nam źle życzą dobrze to sobie zapamiętają - MY nie damy się podzielić. W jedności siła!!!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.