Celem wystawy jest próba spojrzenia na nasz codzienny język oczami dziecka albo też obcokrajowca próbującego poznać język oraz subtelności naszej kultury.
Z życia codziennego – rozmów domowników, przyjaciół, przypadkowo spotkanych osób, książek oraz mediów, uzbierane metafory i przysłowia można będzie nie tylko obejrzeć, ale też się nimi zabawić: kręcić komuś głowę, zawiesić makaronik na ucho, obserwować, w jaki sposób informacja przemyka przez uszy lub też spróbować zmusić kruki, by wydziobały sobie nawzajem oczy.
Trzeba dodać, że prace są wykonane w różnych technikach, np. rzeźby z kamienia, z gipsu, sklejki drewnianej, blachy. Większość prac jest wykonana na drewnianych deseczkach, a wypukłości wykonane z pianki poliuretanowej, która po wyschnięciu odpowiednio wykrajana, a później tynkowana tynkiem gipsowym i w końcu malowana na biało.
To już druga odsłona wystawy twórczości artystki w muzeum Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie. W ubiegłym roku mogliśmy oglądać wystawę pod tytułem „Przemiana materii".
E. Jankowska-Bortkiewicz jest artystką niezwykle aktywną. „W szybkim czasie w przedszkolu w Rukojniach chcę zrobić ekologiczny ogródek „dziurka na klucz" (keyhole garden). Takie ogródki najpierw zakładano w Afryce, a teraz rozpowszechniły się szerzej" – mówi młoda artystka. Także podczas tegorocznej imprezy „Noc kultury" artystka będzie miała dwa stoiska – będzie to część wystawy „Przemiana materii" oraz wizualizacja litewskiego hymnu. Talentu zatem, pasji, techniki i zaangażowania E. Jankowskiej-Bortkiewicz mógłby pozazdrościć niejeden.
Początek imprezy - o godz. 18.