Bez nabywania zezwolenia na handel nimi w ustalonych przez samorząd miejscach będą mogli handlować wilnianie emeryci i osoby niepełnosprawne, zarejestrowani na giełdzie pracy sprzedawcy w wieku do 30 lat, uczniowie i studenci oraz handlarze na „pchlim targu".
Dotychczas osoby, które w miejscach publicznych – przy sklepach, domach mieszkalnych – handlowały darami lasu lub wyhodowanymi na własnych działkach owocami i warzywami, musiały nabyć zezwolenie w cenie 10, 50 euro (na miesiąc) lub 4, 1 euro (na dzień).
Jak twierdzi prezes Wileńskiego Oddziału Litewskiego Związku Emerytów „Bočiai" Povilas Butkus, te kilka euro zapłacone za zezwolenia na handel nie miały wielkiego wpływu na budżet samorządu, tymczasem dla osób, które sprzedawały wyhodowane przez siebie owoce czy warzywa, zarobić je nie było łatwo.
Nieodpłatnie handlować można będzie jedynie w przewidzianych do tego celu publicznych miejscach w mieście, które rozporządzeniem zatwierdzi dyrektor administracji samorządu. Ustalony na miejskich targowiskach tryb handlu nie ulega zmianie, są bowiem prywatne.
Po przyjęciu przez stołeczną Radę tej ostatecznej decyzji można będzie handlować bez opłaty od wczesnej wiosny.
Starostowie na terytoriach swoich starostw szukają już odpowiednich miejsc dla takiego handlu.