Takie wnioski przedstawiła specjalna grupa robocza powołana w samorządzie m. Wilna. Grupa badała zasadność cen na ogrzewanie w Wilnie i możliwości ich zmniejszenia.
„Rozumiemy, że terminal gazu skroplonego jest obiektem narodowego bezpieczeństwa energetycznego, jednakże należy powiedzieć, że największy ciężar jego utrzymania przypada wilnianom, którzy znacznie przepłacają za ogrzewanie. Państwo zarządziło, by przedsiębiorstwo Vilniaus energija kupowało większą część (aż 73% w ciągu roku) gazu od terminalu gazu skroplonego. Gaz ten jest o jedną trzecią droższy niż na rynku (...)" – powiedział członek grupy roboczej, były przewodniczący Państwowej Komisji ds. Kontroli Cen i Energetyki Vidmantas Jankauskas.
W marcu przedsiębiorstwo Vilniaus energija będzie zmuszone do kupienia od terminalu o 15,6% gazu więcej niż w lutym. Pozostałą część potrzebnego gazu przedsiębiorstwo kupi od Lietuvos dujų tiekimas – z tym że o jedną trzecią taniej.
V. Jankauskas oświadczył, że samorząd m. Wilna nie może wpłynąć na sytuację, bowiem obowiązek nabywania gazu od terminalu odgórnie narzuciły instytucje państwowe. Mimo to zaleca on samorządowi podnoszenie tego pytania i wysunięcie propozycji, by koszty utrzymania terminalu zostały podzielone między wszystkich mieszkańców Litwy.
V. Jankauskas mianem „dziwnej" określił sytuację, kiedy to państwo zezwoliło, by Kowno w marcu kupiło mniej drogiego gazu od terminalu, zaś Wilno, odwrotnie, zobowiązało do kupna większej ilości droższego gazu niż w lutym.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.