Podczas strajku kierowcy autobusów i trolejbusów zamierzają wyjechać jedynie na 30 proc. tras.
„2 października odbyło się zebranie pracowników spółki „Wileński transport publiczny". Podczas zebrania wybraliśmy komitet strajkowy i podjęliśmy decyzję. Jeżeli wynagrodzenia za wrzesień nie będą nam wypłacone w terminie, rozpoczniemy strajk na czas nieokreślony" – mówił dziennikarzom J. Dekaminavičius.
Jak twierdzi kierownik związku zawodowego, według zbiorowej umowy o pracę pracownicy powinni otrzymać wynagrodzenie od 11 do 16 października, jednak są gotowi zaczekać do 20 października.
„A jeżeli 20 października wynagrodzeń nie otrzymamy, następnego dnia automatycznie powstajemy. I będziemy strajkować za każdym razem, gdy nie otrzymamy wynagrodzeń w terminie, nie tylko w październiku", – ostrzegał przewodniczący związku zawodowego.
Związek zawodowy rozpoczął przygotowania do strajku po tym, gdy pracownicy nie otrzymali w terminie wynagrodzeń za sierpień. Jak twierdzi J. Dekaminavičius, sierpniowe pensje pracownicy przedsiębiorstwa samorządowego otrzymali w dniach 2-3 października.
Na podst. inf. BNS