Choć udział upadłych firm w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej wynosił w zeszłym roku średnio 0,54 proc., to na Litwie wskaźnik ten był półtora raza wyższy (0,85 proc.), na Łotwie dwa i pół raza niższy (0,21 proc.), a w Estonii wyniósł 0,08 proc – 7 razy mniej niż średnia dla regionu.
Według zrewidowanych prognoz, w tym roku spodziewany jest dla Litwy niższy wzrost PKB niż zakładano wcześniej. Obecnie zakłada się, że wyniesie on 0,3 procenta, podczas, gdy wcześniej mówiono o wzroście na poziomie 0,4 procenta.
Prognozy wzrostu PKB dla Łotwy są lepsze od 0,2 do 0,4 proc., a dla Estonii przewiduje się 0,5 proc. spadek.