Taką opinię rządu zarejestrowało w piątek Ministerstwo Rolnictwa w Sejmie. O tę opinię posłowie poprosili w grudniu 2021 roku, kiedy odpowiednie poprawki do ustawy o kontroli alkoholu zostały przyjęte w pierwszym czytaniu.
Grupa parlamentarzystów proponuje zalegalizować produkcję i sprzedaż napojów alkoholowych o zawartości do 65 proc. alkoholu wśród rolników, zarejestrowanych w litewskim rejestrze rolników, którzy świadczą usługi w zakresie agroturystyki i którzy posiadają certyfikat tradycyjnego rzemiosła.
Trunki byłyby produkowane, przechowywane, spożywane i sprzedawane wyłącznie w gospodarstwie agroturystycznym rolnika, który je wyprodukował. Produkcja byłaby dozwolona do 1 tys. litrów rocznie.
Ministerstwo Rolnictwa, aprobując inicjatywę, proponuje jednocześnie nałożyć na rolników obowiązek zawierania umów z laboratoriami, które sprawdzałyby jakość produkowanych napojów oraz wystawiały potwierdzające to dokumenty. Proponuje się także stworzenie mechanizmu kontroli produkcji i obrotu oraz wyznaczenie instytucji odpowiedzialnych za nadzór i kontrolę produkcji i obrotu.
Resort rolnictwa postuluje także o aktualizację obowiązującej procedury sprzedaży detalicznej napojów alkoholowych i zapewnienie, aby koncesja na produkcję napojów alkoholowych dawała rolnikom również prawo do ich sprzedaży detalicznej.
Jednocześnie Ministerstwo Rolnictwa zauważa, że wraz z liberalizacją sprzedaży domowych napojów alkoholowych należy odpowiednio dostosować Kodeks wykroczeń administracyjnych, zaktualizować wymagania dotyczące sprzedaży, nabywania, przechowywania i transportu wyrobów alkoholowych, koncepcję reklamy alkoholu.
Te poprawki do ustawy będą rozpatrywane przez sejmowy Komitet Gospodarki, a także dodatkowo przez Komitet ds. Zdrowia i Komitet ds. Wsi.
Zgodnie z propozycją Ministerstwa Rolnictwa, nowy tryb mógłby zacząć obowiązywać od 2024 roku.
Zdaniem autorów legalizacji bimbru, w wielu krajach Unii Europejskiej dopuszcza się produkcję takich napojów alkoholowych, promując lokalne, tradycyjne trunki.
Proponuje się też ocenić zagrożenia, jakie dla zdrowia i życia ludzi niesie nielegalna i niekontrolowana produkcja wódki domowej roboty. Oczekuje się, że po zalegalizowaniu bimbru zapewniona zostanie kontrola jakości produkcji.
Biorąc pod uwagę fakt, że wyroby alkoholowe domowej roboty będą mogły być wytwarzane i sprzedawane tylko w gospodarstwach agroturystycznych i tylko zakładanych przez rolników, uważa się, że takich placówek będzie niedużo i będzie można zapewnić ścisłą ich kontrolę.