Jak podano w komunikacie, paliwo jądrowe będzie przechowywane w ośmiu specjalnych metalowych kontenerach transportowo-magazynowych o długości 10,375 m i średnicy 0,67 m, z których każdy waży około 4 tony wraz z paliwem.
„Po przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych procedur uzasadniających bezpieczeństwo i po uzgodnieniu z Państwową Inspekcją Bezpieczeństwa Energii Atomowej (VATESI) pojemniki z niewykorzystanym paliwem jądrowym zostały dopuszczone do składowania w LPBKS razem z pojemnikami z wypalonym paliwem jądrowym” – napisano w komunikacie.
Ostatni – 190. kontener z zużytym paliwem jądrowym trafił do LPBKS 21 kwietnia 2022 roku.
Po wywiezieniu wszystkich materiałów jądrowych z bloków Ignalińska Elektrownia Jądrowa będzie mogła uzyskać licencję VATESI na likwidację i przeprowadzić złożone prace likwidacyjne związane z demontażem reaktorów.
„Takie warunki licencji pozwolą na obniżenie kosztów poeksploatacyjnych oraz sprawniejsze prowadzenie prac rozbiórkowych i wyburzeniowych” – podkreślają przedstawiciele Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej.
A dwa dni temu, 11 stycznia, Ignalińska Elektrownia Jądrowa podpisała dwie umowy na usługi projektowania technologii demontażu reaktorów z dużymi firmami światowego rynku energii jądrowej: konsorcjum kierowanym przez Westinghouse Electric Spain, spółkę zależną amerykańskiej firmy Westinghouse Electric (Westinghouse Electric Spain SAU, Jacobs Slovakia s.r.o. oraz Litewski Instytut Energetyki) i konsorcjum kierowanym przez francuską firmę Electricite de France (Electricite de France i Graphitech).
Jak podano, fizyczny demontaż reaktora, który się rozpocznie w 2028 roku, to bezprecedensowe wydarzenie, projekt, nie mający analogów na świecie. Likwidacja dwóch najpotężniejszych na świecie reaktorów typu RBMK jest pierwszym projektem likwidacji takiej elektrowni jądrowej w praktyce światowej.
Umowy zawierane są na okres 4 lat, maksymalna cena każdej umowy przedwstępnej wynosi 5 500 000,00 euro bez VAT.
Projekt jest finansowany ze środków unijnego Programu Ignalińskiego.