„Wraz z końcem sytuacji nadzwyczajnej szybko rosnące zapotrzebowanie na siłę roboczą zwiększyło konkurencyjność klientów. Jednocześnie rosły oczekiwania zawodowe i możliwości zatrudnienia osób długotrwale bezrobotnych, co doprowadziło do spadku ich liczby” – powiedział cytowany w komunikacie Gytis Darulis, zastępca dyrektora Służby Zatrudnienia.
Tego lata pojawiła się nowość dla klientów Urzędu Zatrudnienia – możliwość zrekompensowania podróży na rozmowę kwalifikacyjną z pracodawcą. Koszty podróży są opłacane zgodnie z ofertą pracy złożoną przez Służbę Zatrudnienia, a po zatrudnieniu – nawet 4 miesiące podróży do miejsca pracy
„Jest to bardzo ważne dla mieszkańców o niskich dochodach z bardziej odległych miejscowości. Dużo współpracujemy z samorządami i innymi partnerami społecznymi nad kompleksowymi usługami dla bezrobotnych, zwłaszcza długotrwale bezrobotnych” – dodał Darulis.
O prawie 30 proc., w porównaniu z rokiem ubiegłym, wzrosła też liczba długotrwale bezrobotnych, uczestniczących w działaniach szkoleniowych.
Wśród osób długotrwale bezrobotnych przeważają osoby o niskich kwalifikacjach – 34,7 proc. nie posiada żadbego przygotowania zawodowego.
Najwięcej długotrwale bezrobotnych jest w rejonach łozdziejskim, kozłoworudzkim, jezioroskim, a najmniej – w rejonach kłajpedzkim, szkudzkim i kretyngańskim.
Według Służby Zatrudnienia, ostatnio wzrasta liczba kobiet dlugotrwale bezrobotnych – stanowią one 51,9 proc. wszystkich osób dlugotrwale niepracujących. Najwięcej takich kobiet jest w rejonach możejskim i kielmskim oraz w Wisagini.