„Szczególna sytuacja jest w Wilnie, gdzie wzrost cen jest największy. Zgodnie z najnowszymi trendami panującymi w cenach gazu widzimy, że może on wynieść nawet 70 procent” – mówi M. Taparauskas, przedstawiciel VERT.
Według niego, opóźniona budowa bloku produkcji biopaliwa w wileńskiej elektrociepłowni złagodziłaby skok cen. Zdaniem Taparauskasa, poprzez zwiększenie produkcji ciepła z biopaliw można by zmniejszyć wpływ ceny gazu na cenę ciepła o około 20 procent.
Obecnie w Wilnie 44 procent ciepła jest wytwarzana z gazu, w Wiłkomierzu jest to 40-50 procent, a w Szawlach około 30 procent. W tych miastach skok cen może być najbardziej widoczny.
Tymczasem w Kownie, Kłajpedzie i Poniewieżu, ze względu na niewielki udział gazu w produkcji ciepła, ogrzewanie zdrożeje do 20 procent – twierdzi przedstawiciel VERT.
Według Taparauskasa, na Litwie średnio dwie trzecie ceny ciepła to cena paliwa: cena gazu wzrosła w tym roku 2,6-krotnie, a biopaliwa – 40 procent, choć jego cena jest nadal niższa niż w latach 2018-2019.
Od jednej trzeciej do 40 procent ceny ciepła to koszty infrastruktury, które raz w roku zatwierdzane są przez regulatora.
Na podst. BNS