W ubiegłym roku na Litwie wypalono 48 mln paczek nielegalnych papierosów, z których 40 mln wwieziono z Białorusi, 6 mln – z Rosji. Gdyby te papierosy były sprzedane legalnie, do budżetu państwa wpłynęłoby 314 mln litów.
„Z danych KPMG wynika, że w wyniku aktywnych działań urzędów państwowych i organów ścigania, mających na celu zmniejszenie gospodarki cieniowej, w ciągu ostatnich lat nielegalny rynek papierosów na Litwie stopniowo kurczył się. Mimo to prawie 30% sprzedawanych w kraju wyrobów tytoniowych są nielegalne. Z tego powodu do budżetu państwa nie wpływają spore kwoty pochodzące z podatków, cierpi na tym społeczeństwo, rośnie przestępczość" – mówi przedstawiciel „Philip Morris Baltic" Gintautas Dirgėla.
Badanie ujawniło, że jeden z dziesięciu papierosów wypalonych w UE w 2013 roku był nielegalny. Z tej liczby 33% papierosów było wyprodukowanych legalnie, ale nielegalnie sprzedanych w innych państwach. Z tego powodu rządy państw unijnych nie otrzymały około 38 mld litów podatków. Badanie ujawniło również, że państwa bałtyckie są krajami tranzytowymi do przemytu papierosów do innych państw.
W 2010 roku nielegalne wyroby tytoniowe stanowiły na Litwie 40,7%.
Od 2006 roku badania KPMG są przeprowadzane z inicjatywy czterech producentów wyrobów tytoniowych: „British American Tobacco", „Imperial Tobacco", „Japan Tobacco International" oraz „Philip Morris International". Od 2013 roku badania te przeprowadzane są na zlecenie „Philip Morris International".
Na podst. BNS