Według Manfredasa Dargužisa, dyrektora „Akropolis Group”, w utrzymaniu dochodów na tym samym poziomie w 2020 roku, pomimo udzielonych najemcom zniżek, pomogły wyższe dochody uzyskane w ubiegłym roku z centrum handlowego „Akropole” w Rydze, który działał przez cały rok.
W związku z ograniczeniami nałożonymi podczas pandemii na handel detaliczny „Akropolis Group” obniżyła w ubiegłym roku swoim najemcom czynsz i inne opłaty na sumę 6,2 mln euro, pozwoliło to niektórym partnerom biznesowym na skorzystanie z dotacji państwowych.
„Biorąc pod uwagę surowe ograniczenia, nierealistyczne było utrzymanie poziomu sprzedaży u najemców i liczby odwiedzających z 2019 r., które nie powróciły do poziomu sprzed pandemii od marca ubiegłego roku. W zeszłym roku z powodu pandemii „Akropolisy” w Wilnie, Kownie, Kłajpedzie i Szawlach około 40 proc. czasu nie pracowały na pełnych obrotach. Podczas pandemii działalność detaliczna na Łotwie została ograniczona bardziej umiarkowanie niż na Litwie” – powidział cytowany w komunikacie Dargužis.
W 2020 roku centra handlowe „Akropilis” na Litwie i Łotwie doczekały się 30 mln odwiedzających – prawie o 23 proc. mniej niż w 2019 roku. Wzrost liczby odwiedzających w porównaniu do 2019 roku odnotowano tylko w styczniu i lutym.
W czasie pandemii zmieniły się też przyzwyczajenia kupujących – ludzie rzadziej odwiedzali centra handlowe, ale robili więcej zakupów i planowali zakupy na dłuższy okres. Chociaż ruch się nie poprawił, wartość przeciętnego koszyka zakupowego wzrosła o prawie jedną dziesiątą.
Całkowita sprzedaż u najemców centrów handlowo-rozrywkowych „Akropolis” w Wilnie, Kłajpedzie, Szawlach i Rydze w ubiegłym roku była o 10,6 proc. niższa niż rok temu i wyniósła 624,1 mln euro. W „Akropolisach” najbardziej spadły obroty biur podróży, rozrywki, kawiarni i restauracji.
Na podst. ELTA