Według Povilasa Drižasa, szefa Międzynarodowego Aliansu Transportu i Logistyki (TTLA), wzrost liczby nowych samochodów ciężarowych zarejestrowanych na Litwie w marcu tego roku był na poziomie średniej unijnej, tymczasem polski rynek przeżywał dwukrotnie szybszy wzrost. Jego zdaniem, na imponujący skok sąsiadów mogły wpłynąć również rosnące inwestycje litewskie w Polsce, gdzie firmy transportowo-logistyczne naszego kraju aktywnie rozwijają swoją działalność.
„Litewskie firmy transportowo-logistyczne kierują swoje inwestycje do Polski. Dla naszego biznesu są tam sprzyjające warunki” – mówi Drižas.
Podkreślił, że w porównaniu z Litwą, Polska ma korzystniejsze warunki zakupu nowych samochodów ciężarowych poprzez leasing, tańsze obowiązkowe ubezpieczenie transportu cywilnego. Ponadto, dzięki korzystniejszym podatkom, pracodawcy w Polsce mają niższe koszty utrzymania miejsca pracy. Tutaj również kierowcy ciężarówek z krajów trzecich są zatrudniani szybciej i łatwiej – o ile na Litwie proces ten jest kwotowy i może trwać nawet 3 miesiące, to w Polsce odbywa się to w ciągu 3 tygodni bez ograniczeń w zatrudnieniu i bez kwot.
Według Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów (ACEA), w marcu tego roku w porównaniu z marcem ubiegłego roku, liczba zarejestrowanych w całej UE komercyjnych środków transportu powyżej 16 ton wzrosła o 56,8 proc. (do 24695). Polska stała się trzecim co do wielkości rynkiem UE pod względem liczby zarejestrowanych tirów – liczba zarejestrowanych tirów wzrosła w marcu o 127,3 proc. Na Litwie wzrost w tym okresie wyniósł 59,4 proc.
W pierwszym kwartale tego roku liczba rejestracji nowych samochodów ciężarowych w UE wzrosła o 18,1 proc. (do 63 390). W omawianym okresie wzrost na Litwie osiągnął 48,8 proc., a w Polsce 62,8 proc.
„O wzroście liczby rejestracji nowych samochodów dostawczych w tym roku zadecydowała niska baza porównawcza w 2020 roku ze względu na negatywne skutki pandemii na rynkach. Statystyki dotyczące rejestracji nowych tirów pokazują również, że w tym roku sytuacja wraca do poziomu sprzed pandemii” – mówi Drižas.
Na podst. ELTA