Według spółki, cena energii elektrycznej wzrosła również w innych krajach bałtyckich. W Estonii i na Łotwie jej cena wzrosła o 10 proc. i wyniosła 59,15 euro za MWh.
„W lutym odnotowano o 27 proc. większy przepływ energii ze szwedzkiej strefy SE4 na Litwę i o 15 proc. większy z Polski, ale o 13 proc. zmniejszyły się przepływy energii z Rosji” – powiedział cytowany w komunikacie Martynas Giga, dyrektor dostawcy energii elektrycznej „Elektrum Lietuva”.
Największy wpływ na popyt energii elektrycznej w regionie „NordPool” miała chłodna pogoda.
W lutym średnie ceny energii elektrycznej systemu „Nord Pool” wzrosły o 2 proc. do 46,84 euro za MWh. W regionie „Nord Pool” zużycie energii elektrycznej było o 9,2 proc. wyższe niż w lutym ubiegłego roku i o 10,3 proc. wyższe niż w lutym 2019 r. W tym samym czasie moce produkcyjne w krajach skandynawskich były o 9,9 proc. mniejsze niż rok temu.
W lutym, ze względu na utrzymujące się chłody, zużycie energii elektrycznej we wszystkich krajach bałtyckich wzrosło o 5 proc., do 2490 GWh, w porównaniu z lutym poprzedniego roku.
W zeszłym miesiącu kraje bałtyckie łącznie wyprodukowały 59 proc. całej zużytej w tych krajach energii elektrycznej. Litwa wyprodukowała 33 proc. potrzebnego dla niej prądu, Łotwa – 94 proc., a Estonia – 66 proc.