„Wszyscy przedsiębiorcy są gotowi, wszystko zostało kupione. Zamierzają wnieść pozew o co najmniej tę kwotę, za którą kupili wszystkie rzeczy potrzebne do ochrony” – powiedziała Matukienė w czwartek dla BNS. Według niej, wspólne powództwa wytoczą poszczególne firmy.
Poinformowała też, że obecnie nie może wznowić swojej działalności około 70 tys. firm i mniej więcej tyle samo osób samozatrudnionych czy posiadających licencje na prowadzenie działalności gospodarczej, ale nie podała, ile z nich obiecuje zwrócić się do sądu.
„Aktualnie zebrano 9 tys. podpisów, a ile ich będzie jutro, w sobotę, nie potrafię powiedzieć” – mówiła Matukienė.
Wyraziła jednak nadzieję, że rząd w najbliższym czasie zmieni swoją pozycję i uda się uniknąć spraw w sądzie.
Jedna spółka już wcześniej zaskarżyła w sądzie zakaz działalności nałożony przez rząd. „Aukštaitijos implantologijos klinika”, świadcząca usługi odontologiczne i kosmetyczne, żąda od państwa odszkodowania za zakaz świadczenia usług, nałożony podczas kwarantanny. Spółka twierdzi, że rząd w połowie marca ubiegłego roku przekroczył swoje uprawnienia i zażądała odszkodowania w wysokości 70 tys. euro za utratę dochodów i poniesione wydatki. Wileński Sąd Administracyjny zamierza dziś ogłosić orzeczenie w tej sprawie.
Przypominamy, że wczoraj na posiedzeniu rząd postanowił na razie nie luzować obostrzeń narodowej kwarantanny, mimo że wcześniej zapowiadano, że Gabinet Ministrów ma podjąć decyzję w sprawie otwarcia salonów fryzjerskich i sklepów niespożywczych.
Na podst. BNS
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.