„Wyjście Wielkiej Brytanii z UE może stworzyć wyzwania zarówno dla instytucji państwowych, jak i środowiska biznesowego. Skutkami brexitu oraz sposobami rozwiązania wynikłych z tego problemów ostatnio coraz aktywniej interesuje się też krajowy biznes, dla którego panująca obecnie niepewność to jest najgorsza sytuacja. Ale firmy eksportujące do Wielkiej Brytanii już dzisiaj mogą uczynić pierwszy krok, aby być lepiej przygotowanym do brexitu” – w komunikacie cytowany jest minister ekonomiki i innowacji Virginijus Sinkevičius.
Szef departamentu eksportu „Versli Lietuva” Aivaras Knieža zwraca uwagę na to, że jeśli 29 marca Wielka Brytania wyjdzie z UE i zostanie krajem trzecim to będzie to miało wpływ na biznes, nawet jeśli porozumienie między Brytyjczykami a UE będzie osiągnięte.
„Już od ponad roku ciągle rozmawiamy z małymi i średnimi spółkami, eksportującymi do Wielkiej Brytanii, i zauważamy, że nie wszystkie firmy są przygotowane” – podkreśla Knieža.
Dodał, że nie ma jednej recepty dla wszystkich spółek, ale należy wykonać trzy kroki, które nie wymagają wielkich inwestycji.
Przede wszystkim spółki, które eksportują towary do Wielkiej Brytanii, do daty wyjścia tego kraju z UE powinny zwrócić się do najbliższej terytorialnej Izby Celnej i otrzymać kod EORI. To unikalny kod wymagany dla wszystkich eksporterów, pracujących z krajami trzecimi.
Drugi krok – spółka powinna nauczyć się wypełniać deklaracje celne albo zwrócić się do pośredników celnych w sprawie dokonania procedur celnych.
Po trzecie, firmy, mające do czynienia z rynkiem Wielkiej Brytanii, mają zwrócić się do dostawców, którzy zajmują się logistyką towarów, aby wyjaśnić, czy dostawcom potrzebna dodatkowa informacja w celu odpowiedniego przygotowania dokumentów, wypełnienia deklaracji bezpieczeństwa i in.
Na podst. ELTA