Jak w wydanym komunikacie podkreśla spółka „Užstato sistemos administratorius”, działający od dwóch lat system taromatów zależy od ścisłej współpracy między producentami, sprzedawcami i administratorem systemu.
Zastaw w wysokości 10 centów za butelki zwrotne, płacony przez konsumentów w sklepie, razem z dochodem ze sprzedaży wędruje do producentów napojów. Producenci powinni środki z kaucji przekazać dla administratora systemu taromatów, aby za zwrotne opakowania konsument mógł odebrać zapłacony zastaw. Tymczasem, jak zaznaczył „Užstato sistemos administratorius”, spółki „Tokyo” i „Devika”, produkujące soki i napoje, już od dłuższego czasu środki z kaucji zostawia dla siebie.
Jak podkreślił Gintaras Varnas, dyrektor generalny „Užstato sistemos administratoriaus”, kierowana przez niego spółka jest organizacją pożytku publicznego, niedążącą do zysku, więc nie może za własne środki kompensować straty, spowodowane przez producentów, którzy nie przestrzegają zobowiązań.
Vaidotas Deksnys, kierownik spółek „Tokyo” i „Devika” natomiast zaprzeczył, jakoby zarządzane przez niego spółki nie przekazywały administratorowi systemu środków z kaucji i powiedział, że cała suma zostanie zapłacona, gdyż pozostał jeszcze tydzień do końca okresu płatniczego.
Mieszkańcy będą mogli oddać do skupu opakowania wymienionych spółek do 11 września.
Każdego roku do taromatów, działających na Litwie od 2016 roku, trafia 0,5 mld butelek i puszek.
Na podst. ELTA