Były uwzględniane trzy warianty: w 2024 roku wykupienie statku-terminalu od norweskiej spółki „Hoegh LNG“, gdy skończy się umowa o dzierżawie terminalu, albo przedłużenie umowy o dzierżawie o 10 lub 20 lat. Brano pod uwagę również to, że po zakończeniu umowy o wynajmie w 2024 roku można zwrócić statek-terminal dla norweskiej spółki, zrywając możliwości importu gazu skroplonego na Litwę.
Niezależną analizę kosztów i korzyści w sprawie długoterminowej dostawy gazu skroplonego na Litwę przeprowadziła międzynarodowa spółka konsultacyjna „Poyry Management Consulting Ltd.“.
Wyniki analizy przedstawiono podczas konferencji prasowej w środę. Według ekspertów, Litwie się opłaca utrzymanie skroplonego gazu ziemnego na rynku energetycznym po 2024 r. Badanie pokazuje, że terminal LNG po 2024 przyniesie korzyści gospodarcze Litwie i użytkownikom gazu w regionie – korzyść z zachowania statku-terminalu gazu jest spowodowana niższymi hurtowymi cenami gazu. Eksperci policzyli, że z powodu niższych cen terminal LNG daje Litwie 20-60 mln euro w ciągu roku.
„Od 2014 roku ceny gazu na Litwie znacznie malały w porównaniu z 2012 rokiem. Mając na rynku gaz skroplony, Litwa jest mniej zależna od działań i wpływu innych krajów. Rynek staje się konkurencyjny“ – powiedział John Williams z „Poyry Management Consulting Ltd.“.
Chociaż eksperci dostrzegają też ryzyko, to według nich przy zakupie statku Litwa miałaby największą elastyczność w reagowaniu na nieprzewidziane okoliczności, takie jak spadek popytu na gaz.
Szacuje się, że koszt nabycia magazynu LNG może wynosić 121-160 mln euro. Koszty wynajmu wynoszą 25-35 mln euro rocznie w zależności od tego, na jaki okres umowa o wynajmie zostanie przedłużona.
Gdyby Litwa nie kupiła statku, inną ekonomicznie korzystną opcją byłoby wynajęcie go na 20 lat, a wynajęcie na krótszy okres po 2024 r., na 10 lat, byłoby mniej opłacalne.
Minister energetyki Žygimantas Vaičiūnas powiedział, że analiza ułatwi dyskusję przy podejmowaniu dalszych decyzji. „W ubiegłym roku mieliśmy okres intensywnego dialogu z Łotyszami i Estończykami. Teraz mamy jasną analizę, że ceny, przed 7 laty najwyższych w Europie, a nawet na całym świecie, gwałtowni spadły, a teraz terminal jest skutecznym narzędziem presji cenowej. Mamy oczywiste korzyści. Tak więc dyskusja będzie oparta nie na emocjach, ale na dokładnych liczbach, taki i był cel tej analizy“ - powiedział minister.
W piątek wyniki ekspertyzy zostaną przedstawione rządowej Komisji ds. Infrastruktury, która opracuje dalsze kroki. Ostateczne decyzje w sprawie długoterminowej dostawy gazu skroplonego podejmie Rząd.
Mindaugas Jusius, dyrektor generalny spółki „Klaipėdos nafta“ powiedział, że na Litwie od 2015 roku zapewniona jest cena gazu gwarantująca średnią unijną cenę.
Pływający terminal LNG (skroplonego gazu ziemnego) Independence zaczął działać w pierwszym dniu 2015 roku w litewskim porcie Kłajpeda. Jest to pierwsza alternatywa dla rosyjskiego gazu. Statek-terminal jest własnością norweskiej spółki „Hoegh LNG“. Zgodnie z umową, Litwa przez 10 lat, do 2024 roku, będzie wynajmowała terminal, a potem przewidziana jest możliwość jego wykupienia.
Zgodnie z umową, podpisaną w 2012 roku z „Hoegh LNG“, za dzierżawę statku dziennie należy zapłacić 168,55 tys. euro, w ciągu roku – 61,446 mln euro, w ciągu 10 lat – 614,465 mln euro.
Spółka gazowa Litgas, zarządzana przez holding Lietuvos energija, do 2024 roku zawarła umowę z norweską spółką Statoil w sprawie dostarczania na Litwę około 3,8 TWh gazu skroplonego (360 mln metrów sześciennych).
Na podst. ELTA, inf. wł.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.