Związki zawodowe na Litwie po raz kolejny okazały się bezsilne wobec wpływowych pracodawców. Za przyjęciem dokumentu głosowało 84 posłów, 10 było przeciwko, 29 powstrzymało się od głosu.
Posłowie z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) głosowali przeciwko lub powstrzymali się od głosu.
Zbigniew Jedziński z AWPL-ZChR w rozmowie z L24 powiedział, że od stronników zliberalizowania Kodeksu pracy do tej pory nie usłyszał uzasadnionej odpowiedzi, dlaczego Litwa idzie najgorszą drogą pogarszania warunków dla pracujących i dlaczego pracodawcy w Europie Zachodniej są w stanie płacić wynagrodzenia trzykrotnie większe niż na Litwie i mimo to niezmiennie zachowywać konkurencyjność na rynku europejskim.
„To pytanie zadałem prezesowi Litewskiej Konfederacji Przedsiębiorców. Jego odpowiedź była więcej niż zaskakująca. Powiedział, że firmy na Zachodzie produkują artykuły o większej wartości dodanej. Na to odparłem, że znam działające na Litwie firmy, które produkują konkurencyjny produkt, ich linia produkcyjna jest wysokotechnologiczna, mimo to wynagradzają specjalistów, w tym technologów znacznie skromniej niż pracodawca wynagradza zwykłego pracownika w, powiedzmy, Wielkiej Brytanii. Zadałem prezesowi kolejne pytanie, ale powiedział jedynie, że Europa Zachodnia to marka, a Litwa jest państwem ubogim i generalnie nie ma odpowiedzi na to pytanie” – skomentował poseł Z. Jedziński zdegustowany takimi odpowiedziami - podobnie jak inni członkowie sejmowego komitetu gospodarki.
„Te argumenty przytoczyłem dzisiaj przed głosowałem i powiedziałem, że przed liberalizacją Kodeksu pracy w drodze pogarszania warunków pracujących należy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego firmy na Zachodzie potrafią konkurować na rynku, chociaż w wynagrodzenia pracowników inwestują znacznie więcej niż pracodawcy na Litwie" - retorycznie pytał parlamentarzysta.
"Skoro nie znamy odpowiedzi na te pytania, dlaczego idziemy tą drogą? Czy to z chciwości pracodawców, czy z obawy przed sankcjami gospodarczymi UE, przed jakimi ostrzegał były premier A. Butkevičius? Jeżeli pogarszamy warunki pracowników z tych powodów, to nie jest polityka godna Sejmu Litwy względem pracujących” – powiedział dzisiaj w Sejmie przed głosowaniem Zbigniew Jedziński z AWPL-ZChR.
Przeciwko zliberalizowanemu Kodeksowi pracy zorganizowano niejedną pikietę. Zdaniem litewskich związków zawodowych nowy Kodeks pracy znacznie uszczupla prawa pracowników na Litwie i jest korzystny wyłącznie dla pracodawców.
Komentarze
Gdyby tylko partie brały przykład z AWPL może nie byłyby niewolnikami przedsiębiorstw.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.