- Zgodnie z poleceniem rządu przeorientujemy obroty ładunkowe z nadbałtyckich portów Ventspils i Ryga na nasze bałtyckie porty - Ust-Ługa i Primorsk, a także Nowowrosyjsk. W ubiegłym roku trafiło tam (w krajach bałtyckich) 9 mln ton produktów naftowych, w tym roku 5 mln ton. Do 2018 r., w najbliższych latach, zmniejszymy obroty towarowe przez region krajów bałtyckich do zera” –prezesa „Transneft” cytują vedomosti.ru.
Tokariew zaznaczył, że obecnie magistrale „Transnieft” mogą przesyłać do 32 mln ton produktów naftowych rocznie. Do 25 mln ton diesla spółka chce skierować do Promorska, a także do Noworosyjska.
Jak informuje rp.pl, nie wiadomo jak to wpłynie na ceny transportu. Porty Łotwy i Kłajpeda na Litwie są dużo bliżej rynku zachodnich odbiorców, niż Petersburg czy Noworosyjsk.
Rosyjski eksport na poważny udział w obrotach nadbałtyckich portów.