Litewscy przedsiębiorcy nie są jednak skłonni ponosić dodatkowych kosztów i, co się już stało normą w naszym kraju, dodatkowe wydatki chcą przenieść na klientów.
Nie jest wykluczone, że tańszy roaming odbije się czkawką dla mieszkańców Litwy: mają płacić drożej za połączenia krajowe.
„Niewykluczone, że z powodu większych nakładów ceny się wyrównają, do pewnego poziomu wzrosną taryfy na Litwie" - prognozuje analityk Povilas Stankevičius, którego cytuje agencja BNS.
Wydatki litewskich operatorów telefonii komórkowej mają wzrosnąć, bowiem nakłady świadczenia usług telefonii komórkowej i Internetu za granicą są wyższe niż na Litwie.
Likwidacja opłat roamingowych oznacza, że będąc za granicą za połączenia czy przesyłanie danych zapłacimy tyle samo, ile płacimy za te usługi będąc w swoim kraju.
Opłaty roamingowe będą spadać stopniowo. Od 30 kwietnia 2016 r. będą wynosić maksymalnie 5 eurocentów za minutę połączenia telefonicznego, 2 eurocenty za wysyłanie SMS-ów oraz 5 eurocentów za megabajt przesłanych danych. Obecnie opłaty te wynoszą 19 eurocentów za minutę rozmowy, 6 eurocentów za SMS i 20 eurocentów za przesyłanie danych.