Europoseł interweniuje, bowiem chce pomóc mieszkańcom Wilna dzielnic Lipówka, Markucie i inne oraz reprezentującej ich Janinie Ozarowskiej. Wilnianka zwróciła się o pomoc do eurodeputowanego, bowiem powoli zaczyna tracić wiarę w to, że władze Wilna wywiążą się z obowiązku i doprowadzą wodę do domów w wileńskim starostwie Rossa.
Rada samorządu m. Wilna, w wyniku m.in. starań radnych frakcji AWPL, jeszcze w 2011 roku zatwierdziła szczegółowy plan rozwoju infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej. Plan przewidywał, że ww. dzielnice trafią do I etapu realizacji planu. Zgodnie z planem mieszkańcom tej i przylegających ulic miano umożliwić korzystanie z sieci wodociągowo-kanalizacyjnych.
Mieszkańców zawiadomiono o tym zamiarze nawet na piśmie. Niestety po objęciu władzy przez liberałów mera Remigijusa Šimašiusa sprawa została zablokowana.
P. Janina narzeka, że prowadzi korespondencję z właściwymi urzędami, jednakże prace nie ruszają z martwego punktu. Dodatkowo mieszkankę zbulwersowała wiadomość, którą latem tego roku otrzymała od spółki „Vilniaus vandenys" odpowiedzialnej za gospodarkę wodno-ściekową w Wilnie. Otóż spółka poinformowała p. Janinę, że, owszem, z samorządem dokumenty dotyczące projektu zostały uzgodnione, jednakże ulica Geležinės w nich nie figuruje.
„Jestem świadom faktu, że na obrzeżach Wilna jest sporo domów mieszkalnych bez wodociągu i kanalizacji, których mieszkańcy czerpią wodę ze studni abisyńskich i korzystają z toalet znajdujących się na zewnątrz, ale proszę mi wytłumaczyć, dlaczego w samym centrum stolicy, zaledwie kilometr od Ostrej Bramy i Starówki – nie ma wodociągu i kanalizacji, mimo że jeszcze w 2011 roku ulica Geležinės została włączona do I etapu realizacji szczegółowego planu rozwoju infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej, a w 2015 roku – już nie?" – pyta europoseł Waldemar Tomaszewski.
Poseł do PE poprosił również o poinformowanie, kiedy samorząd m. Wilna na ulicach Geležinės, Raguvos, Sukilėlių, Slėnio, Didžioji i Ribiškių zrealizuje projekt rozwoju infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej, na który UE daje przecież pieniądze.
Inf. wł.
Komentarze
W Polsce pewnie że są wioski gdzie nie ma kanalizacji,są przydomowe oczyszczalnie ścieków lub szamba ale wodociąg już chyba każdy posiada. POZDRAWIAM.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.