Raport "Second Assessment of Climate Change for the Baltic Sea Basin" (BACC II) podsumowuje dotychczasową wiedzę nt. zmian klimatu i ich konsekwencji w rejonie naszego morza. Wykorzystano w nim wyniki badań 141 naukowców (meteorologów, hydrologów, oceanografów i biologów) z 12 krajów. Prace koordynował International Baltic Earth Secretariat w niemieckim ośrodku Helmholtz-Zentrum Geesthacht (HZG).
W raporcie uwzględniono zmiany klimatu w rejonie Bałtyku obserwowane od ok. dwustu lat, jak i zmiany, jakie mogą nastąpić do końca XXI w. (prognozy pochodzą z modelowania komputerowego).
Według autorów opracowania należy się spodziewać wzrostu temperatur powietrza, choć będzie on różny w zależności od pory roku i części regionu. Najbardziej drastyczne dotychczas ocieplenie zaobserwowano w północnej części regionu Morza Bałtyckiego. W latach 1871-2011 wiosny zrobiły się tam cieplejsze średnio o 1,5 st. C.
Do końca wieku temperatury powietrza w regionie Bałtyku mogą wzrosnąć o około 4-8 st. C zimą i o około 1,5-4 st. C latem.
Temperatury powierzchniowe wody mogą wzrosnąć o ok. 2 st. C w całym Bałtyku, zaś w jego północnej części - nawet o 4 st. C. - wynika z symulacji.
Spodziewany jest też ogólny wzrost opadów, zwłaszcza zimą. Jednocześnie na południowych wybrzeżach Bałtyku w okresie lata padać będzie mniej, nawet o 40 proc.
Poziom wody w Bałtyku wzrośnie niemal dwa razy bardziej, niż poziom wskazywany w prognozach globalnych. To oznacza, że do końca XXI w. poziom Bałtyku może być wyższy o 30-80 cm od obecnego. (PAP)