Badania, obejmujące ostatnich 40 lat, wykazały, że zawsze wtedy, gdy do Północnego Atlantyku trafia wyjątkowo duża ilość słodkiej wody pochodzącej z topniejących lodowców w Grenlandii, Europa odczuwa to w postaci cieplejszej i bardziej suchej pogody.

Ostatnie przykłady mieliśmy w 2018 i 2022 roku. W 2022 r. Europę dotknęła fala ekstremalnych upałów i pożarów lasów, a na Wyspach Brytyjskich po raz pierwszy odnotowano temperaturę 40°C. Najwyższa zarejestrowana temperatura wyniosła 47°C w Pinhão w Portugalii, ale wiele innych krajów również zmagało się z temperaturami przekraczającymi 40 stopni.

Naukowcy twierdzą, że, ze względu na wzmożone topnienie lodów Grenlandii latem 2023 r., Europę czekają w najbliższych latach kolejne fale upałów i susze. Mogą one być jeszcze silniejsze w 2025 r., a następnie zaczną dotykać północnej Europy.

Ogółem pokrywa lodowa Grenlandii straciła 196 miliardów ton (Gt) lodu w ciągu 12 miesięcy od września 2022 r. do sierpnia 2023 r. Oznacza to, że ostatnim rokiem, w którym odnotowano przyrost netto lodu, jest rok 1996.

Badanie naukowców z Uniwersytetu Kopenhaskiego opublikowane w listopadzie 2023 r. wykazało, że w ciągu ostatnich 20 lat globalne ocieplenie pięciokrotnie zwiększyło prędkość topnienia lodowców Grenlandii.

na podst. interia.pl