Do 43 domostw, w których mieszka 60 osób, utrudniony jest dostęp. Łącznie zalanych zostało około 12 tys. hektarów.
Powódź rozpoczęła się 1 stycznia. Jej powodem był zator lodowy na rzece.
R. Zimantas zapewnia, że na chwilę obecną sytuacja się ustabilizowała - odnotowano spadek wody o 20 centymetrów. Obecnie zalane są jedynie dojazdy do posesji.
W zeszłym roku podczas powodzi w rejonie szyłokarczemskim pod wodą znalazło się 45 tys. hektarów.
***
Zator lodowy – nagromadzenie kry w korycie rzeki w czasie pochodu lodów, powodujące zmniejszenie się przekroju poprzecznego koryta prowadzącego wodę i związane z tym spiętrzenie poziomu wody.
na podst. ELTA