Obecnie lekarze weterynarii liczą świnie i w promieniu do 10 kilometrów od miejsca, w którym stwierdzono nowy przypadek pomoru świń, będą pobierali próbki na badania.
Na początku tego roku afrykański pomór świń stwierdzono na Litwie u padłych dzików. 24 lipca bieżącego roku pomór wykryto w farmie w rejonie ignalińskim. Farma należy do duńskiej spółki Idavang. Z powodu infekcji ubito 19 500 świń hodowanych w farmie.
„Zgodnie ze wstępną wersją wirus trafił ze środowiska. Oba ogniska są w odległości około 18 kilometrów. Wokół są lasy, jeziora, miejsca wypoczynkowe. Niewykluczone, że wirus przeniosły dziki. Z drugiej strony, wypoczywający mieszkańcy mogli zostawić resztki artykułów spożywczych" – powiedział J. Milius.
Jak już informowaliśmy, państwa bałtyckie i Polska zamierzają prosić Unię Europejską o wyasygnowanie setek milionów euro na walkę z afrykańskim pomorem świń. Przewiduje to plan walki z chorobą opracowany przez Litwę, Łotwę, Estonię i Polskę. Plan ma być przedłożony Komisji Europejskiej.
Na podst. inf. Ministerstwa Rolnictwa, BNS