„Nagle zrobiło się cicho i pusto. Do dziś trudno przyzwyczaić się nam do braku ich klekotu za oknem. W Żywkowie zapanowała cisza i tylko piękne lato i krajobrazy wynagradzają nam widok pustych bocianich gniazd” – napisali ornitolodzy.
Bociany, które już odleciały z Warmii i Mazur, będą zmierzały w najbliższych dniach do Afryki, gdzie spędzą zimę. Nie wszystkim ptakom uda się tam dolecieć. Ptaki, które jeszcze są w regionie, prawdopodobnie nie podejmą próby wylotu do Afryki, tylko zimę spędzą na południu Europy, żerując tam często na wysypiskach śmieci.
W tym roku w Żywkowie było mniej bocianów niż w poprzednich latach – zajętych było 35 gniazd, zwykle było o 10 więcej. Niektóre pary nie doczekały się też młodych. Ornitolodzy będą obserwować i analizować, z jakiego powodu liczba bocianów w Żywkowie się zmniejszyła.
Ornitolodzy od lat alarmują, że warunki środowiskowe dla bocianów zmieniają się na niekorzyść – wysychanie małych oczek wodnych i rowów melioracyjnych, duże monokulturowe uprawy i brak miedz nie służą bocianom.
Na podst. JG, PAP, naszdziennik.pl