Jedyną korzyścią, którą mogą wyświadczyć mrówki jest tylko to, że swoją działalnością spulchniają glebę oraz rozkładają resztki zwierząt. Jednakże mimo tych zalet żaden ogrodnik nie chce przyjąć takie „korzyści” na swoich grządkach bądź rabatkach. Wręcz odwrotnie poszukuje metod do walki z tymi hiper aktywnymi owadami.
Kiedyś istniało przekonanie, że ocet potrafi unicestwić mrówcze kolonie, ale jest to jednak nie do końca prawdą. Ocet, jak twierdzą znawcy, rzeczywiście może być użyty w walce z mrówkami, natomiast chodzi tu tylko o odstręczający zapach octu.
Ostry zapach octu jest nieprzyjemny dla mrówek, więc zniechęca dokuczliwe owady do „podróżowania” po ogrodzie. W przypadku, gdy się mrówki pojawią na działce czy zalęgną w ogrodzie, warto poobserwować robotnice, żeby się dowiedzieć, którędy chodzą i ocet najlepiej sprawdza się w tym przypadku spirytusowy, który ma intensywny zapach. Należy go rozlać na ścieżkach, którymi przemieszczają się owady.