Aby zmniejszyć liczbę pożarów traw, funkcjonariusze Wileńskiego Zarządu Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa niemal codziennie organizują w Wilnie i okolicznych rejonach akcje prewencyje „Nedegink žolės!” („Nie wypalaj traw!”) z wykorzystaniem dronów.
„Jadąc na akcję bierzemy ze sobą drona, podnosimy go i sprawdzamy terytorium pod kątem 360 stopni. Kiedy widzimy unoszący się dym, jedziemy w tamtym kierunku. Gdy zauważymy płonące łąki, sprowadzamy strażaków, a czasami i sami funkcjonariusze, biorący udział w akcjach, muszą gasić pożary” – powiedział cytowany w komunikacie Arvydas Vingilis, główny specjalista Wydziału Ochrony Przeciwpożarowej Wileńskiego Zarządu Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa.
W tym tygodniu doszło do kilku dużych pożarów.
We wsi Śliżuny w rejonie solecznickim (gmina Jaszuny) wypaliło się około 60 arów trawy. Strażacy uratowali przed ogniem dom mieszkalny i budynek gospodarczy. W Budreliszkach w rejonie wileńskim (gmina Ławaryszki) ogień strawił 220 ha łąki. W Wilnie przy ul. Kazbėjų wypaliło się 9 ha łąki, przy ul. V. A. Graičiūno – 10 ha. We wsi Diržioniškės w rejonie szyrwinckim (gmina Jawniuny) spaleniu uległo 32 ha łąki.
Strażacy apelują do mieszkańców o niewypalanie zeszłorocznej trawy w lasach, na torfowiskach i innych otwartych przestrzeniach.
Ostrzegają też, często powodem pożaru traw może być płomień z rozpalonego ogniska, więc przypominają, że rozpalać ogniska można w odległości nie mniejszej niż 30 m od budynków, konstrukcji łatwopalnych i miejsc magazynowania materiałów łatwopalnych. Zabrania się pozostawiania ogniska bez nadzoru. Tlące się ognisko należy zagasić: zasypać ziemią lub zalać wodą i poczekać, aż całkowicie przestanie się palić.
Zabrania się rozpalania ognisk w pobliżu torfowisk i w lasach, gdy jest sucho, przy silnym wietrze, szczególnie w miejscach suchych – w pobliżu drzew i ich gałęzi, trzymać w pobliżu ogniska łatwopalny płyn. Co najmniej 5 m powinno dzielić ognisko od drzewa. A grille, wędzarnie, piecyki uliczne mogą stać nie bliżej niż 6 m od budynków.