– Sprawdziliśmy już stołeczne systemy ściekowe i nie wykryliśmy w nich żadnych oznak zanieczyszczenia plastikiem. Jako że specjaliści ds. ochrony środowiska w przeciwieństwie do urzędników samorządu mają prawo wejścia na terytoria prywatne w celu przeprowadzenia kontroli i pobrania próbek do badań, zwróciliśmy się o pomoc właśnie do nich – mówi wicemer Wilna Valdas Benkunskas.
Zarządzająca Wileńską Oczyszczalnią Ścieków spółka „Vilniaus vandenys” przeprowadziła ocenę sytuacji wewnątrz przedsiębiorstwa – sprawdzono należący do spółki wylot do rzeki oraz inne urządzenia do oczyszczania ścieków, w eksploatowanej przez spółkę sieci ściekowej cząstek plastiku jednak nie wykryto.
Według danych prowadzonego przez spółkę „Vilniaus vandenys” badania, zgodnie z zatwierdzonym przez Agencję Ochrony Środowiska planem monitoringu źródeł zanieczyszczenia w stołecznych oczyszczalniach ścieków, w styczniu-lutym ścieki zostały oczyszczone tu do poziomu przewidzianego w wydanym przedsiębiorstwu zezwoleniu.
Analogiczne wyniki w styczniu zarejestrowała Agencja Ochrony Środowiska. W dniach 20-21 stycznia w stołecznych urządzeniach do oczyszczania ścieków przeprowadzono pozaplanowe kontrole, w trakcie których stwierdzono, że ścieki zostały oczyszczone do ustalonych norm.
– Kilka lat temu mieliśmy szereg przypadków, gdy nieodpowiedzialni przedsiębiorcy w podobny sposób zanieczyścili systemy ścieków, a tym samym również Wilię. Przypomnę, zgodnie z Regulaminem Zagospodarowania Ścieków zanieczyszczona cząstkami plastiku woda nie może być odprowadzana do sieci ściekowych. Jeżeli wtedy mieliśmy możliwość wytropienia naruszycieli według konkretnych oczyszczalni, teraz tego zrobić nie możemy, bo w oczyszczalni ścieków nie wykryliśmy zanieczyszczeń. Możemy przypuszczać, że ktoś wylał plastik bezpośrednio do rzeki, prosimy więc o pomoc – twierdzi Benkunskas.
Samorząd zwrócił się do Departamentu Ochrony Środowiska z prośbą o sprawdzenie, w jaki sposób zanieczyszczenie mogło trafić do rzeki i w ustalonym trybie ocenić straty wyrządzone środowisku.
„Tygodnik Wileńszczyzny”